Na znaczenie świadectwa świętości na misjach wskazał papież, spotykając się 23 września w Castel Gandolfo z grupą 98 mianowanych niedawno biskupów z 44 krajów misyjnych na 4 kontynentach. Uczestniczą oni w tradycyjnym już dwutygodniowym seminarium, organizowanym w Rzymie przez Kongregację do spraw Ewangelizacji Narodów.
„Zostaliście powołani, by być pasterzami ludów, które w większości nie znają jeszcze Jezusa Chrystusa. Będąc pierwszymi odpowiedzialnym za głoszenie Ewangelii musicie podejmować niemałe wysiłki, by wszystkim dać możność jej przyjęcia. Coraz bardziej uświadamiacie sobie potrzebę inkulturacji Ewangelii, ewangelizacji kultur i ożywiania szczerego, otwartego dialogu ze wszystkimi – aby wspólnie budować ludzkość bardziej braterską i solidarną” - podkreślił ojciec święty. Benedykt XVI przypomniał, że wielu misjonarzy duchownych i świeckich oddało – również w naszych czasach – życie za wierność Chrystusowi i Kościołowi. Należy do nich zamordowana przed tygodniem w Somalii siostra Leonella Sgorbati. W dziejach Kościoła stale – także dzisiaj – krew męczenników staje się posiewem nowych chrześcijan. Papież podkreślił potrzebę dawania przez biskupów dobrego przykładu. W swej posłudze winni na pierwszym miejscu pamiętać o modlitwie i dążeniu do świętości. Ojciec święty zalecił im też troskę o formację seminarzystów, wyrażając radość z rozkwitu powołań kapłańskich i zakonnych w wielu krajach misyjnych. Biskupi mają także dbać o stałą formację księży i katechistów. Innym ważnym zadaniem jest unikanie podziałów, zwłaszcza wynikających z motywów etnicznych i społeczno-kulturowych. Utrudniają one głoszenie Ewangelii.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.