Filipini o przyszłości

W czasie spotkania wybrano nowe władze zakonu. Przełożonym generalnym został ks. Edoardo Cerrato. Spotkanie zakończyło się 30 września. Uczestniczący w kongresie ks. Mirosław Prasek podkreśla, że obrady przyczyniły się do wyznaczenia nowych kierunków pracy na najbliższe lata. “To była dobra wymiana poglądów, a zarazem spojrzenie na nasze powołanie filipińskie z różnych perspektyw: ze strony Ameryki Płn., Ameryki Łac., ale także krajów zachodnich. Wiele wspólnot boryka się z trudnościami personalnymi; jedne wspólnoty zamierają inne się tworzą. Charyzmat św. Filipa jest dosyć złożony i trudny. Nasze domy są autonomiczne, ale zarazem obowiązuje nas obecność w danej wspólnocie. Na styl benedyktyński, wstępując do danej kongregacji, pozostajemy w niej do końca życia” – podkreśla ks. Prasek. Na całym świecie jest ok. 500 księży filipinów, w Polsce jest 100. „Podejmujemy pracę duszpasterską głównie związaną z działalnością parafii, ale także obsługą sanktuariów”. Np. w Gostyniu i Studziannie filipini prowadzą dwie bazyliki maryjne. Pozostałe domy realizując swoją misję duszpastersko-oratoryjną odwołują się do tych form pracy, które przede wszystkim zwracają uwagę na kontakt z dziećmi i młodzieżą. „Naszym głównym powołaniem jest praca na rzecz młodego pokolenia” – mówi ks. Prasek. Styl życia właściwy dla tego zgromadzenia oparty na wolnym wyborze, przyznaje szeroki margines wolności dla realizowania charyzmatu. Struktury zakonne księży oratorianów zdecydowanie różnią się od pozostałych zakonów i zgromadzeń. „Różnica polega na tym, że nie mamy wspólnego, jednego przełożonego generalnego. Każdy przełożony domu jest wyższym przełożonym zakonnym i stad na kongres przybywają z urzędu wszyscy superiorzy, a jeśli wspólnoty są bardziej liczne wówczas wybiera się dodatkowych delegatów” – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Mirosław Prasek. Ponadto dodał, że podczas kongresu na przedstawiciela konfederacji światowej wybiera się prokuratora generalnego, który reprezentuje wszystkie filipińskie wspólnoty wobec stolicy Apostolskiej, innych władz oraz uczestniczy w różnych zgromadzeniach ogólnych. Ks. Prasek zaznaczył również, iż oratorianie mają ten przywilej, że wybierają spośród filipinów delegata Stolicy Świętej, który jest wizytatorem na poszczególne autonomiczne domy. „Delegat zatwierdzany jest przez Watykan, a także jest przedstawicielem Stolicy Apostolskiej wobec każdego oratorium, które w ciąg 5 lat musi zwizytować, aby zobaczyć, czy autonomia domu, charyzmat i prawo zgromadzenia jest zachowywane” – podkreślił ks. Mirosław Prasek.