Kard. Marian Jaworski uroczyście otworzył w lwowskiej katedrze proces beatyfikacyjny ośmiu męczenników dominikańskich zamordowanych przez sowieckie NKWD 2 lipca 1941 roku.
Podczas Mszy św. pod przewodnictwem metropolity lwowskiego kazanie wygłosił o. Mariusz Woźniak OP, wikariusz wikariatu dominikańskiego Rosji i Ukrainy "Dzisiaj, po 65 latach od śmierci naszych współbraci dominikanów możemy bez żadnych obaw wymówić ich imiona, możemy wyrazić wdzięczność wszystkim, dzięki którym pamięć o nich nie poszła w zapomnienie" - powiedział o. Woźniak i wymienił z imienia i nazwiska wszystkich męczenników: o. Justyna Spyrłaka, o. Hieronima Franciszka Longawę, o. Jacka Stanisława Misiuta, o. Anatola Adama Znamirowskiego, br. Reginalda Czerwonkę, br. Andrzeja Bojakowskiego, br. Metodego Karola Iwaniszczów i tercjarza Józefa Wincentowicza. Po liturgii odbyło się uroczyste zaprzysiężenie Trybunału Diecezjalnego. Postulatorem procesu beatyfikacyjnego został ks. prof. Stefan Ryko CRL, obrońcą sprawiedliwości - biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej Marian Buczek, a wicepostulatorem ze strony zakonu dominikanów - o. Andrzej Kamiński OP. "To wszystko, co się wtedy stało, odbyło się z nienawiści do wiary, z nienawiści do Boga" - zaznaczył w krótkim wystąpieniu kard. Jaworski po zaprzysiężeniu Trybunału. Metropolita lwowski wskazał na jeszcze jeden symboliczny dowód nienawiści sowieckiej władzy przeciwko wierze - przestrzelony obraz Matki Bożej w świątyni czortkowskiej. "Ten obraz świadczy o tym, że w tym obrazie Matka Boża cierpiała razem z tymi, którzy oddali swoje życie" - podkreślił kardynał. Na otwarcie procesu beatyfikacyjnego do lwowskiej katedry przybyła m. in. liczna grupa wiernych z Czortkowa i okolicznych podolskich wiosek.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.