Wiceminister kompromituje rząd?

Joanna Kluzik-Rostkowska w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" opowiada się przeciwko "zaostrzaniu" ustawy "antyaborcyjnej" i za antykoncepcją - alarmuje Nasz Dziennik.

Hanna Wujkowska, doradca ds. rodziny w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, przedstawiciel Zarządu Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, Zarządu Forum Kobiet Polskich, sekretarz Zarządu Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich: Lektura tego wywiadu zdumiewa, i to z kilku powodów. Po pierwsze, dlatego że osoba piastująca urząd publiczny, odpowiedzialna obecnie za sprawy rodziny, mija się z prawdą na temat ochrony życia, naturalnego planowania rodziny i funkcjonowania prawa w Polsce w tym zakresie. Po drugie, dezawuuje model rodziny tradycyjnej w kraju, gdzie ten właśnie model jest dominujący. Po trzecie, propozycje dotyczące przekazywania dzieciom i młodzieży wiedzy dotyczącej płciowości uzależnia od tego, co już wiedzą (a niestety z tym jest różnie), zapominając o podstawowej roli nauczania, tj. przekazywania prawdy na dany temat. Wiceminister Kluzik-Rostkowska nazywa obecną ustawę o planowaniu rodziny ustawą antyaborcyjną. Otóż nie jest to taka ustawa. W Polsce można zabić dziecko poczęte np. wtedy, gdy jest ono chore. Czyżby uważała Pani, że tak można? Słusznie zauważa Pani, że od początku ciąży w brzuchu kobiety jest KTOŚ. Trudno więc logicznie rozumującemu człowiekowi pogodzić się z Pani wypowiedzią, że obecna ustawa jest dobra. Dla kogo jest ona dobra, chyba nie dla zabijanych dzieci? Liczna grupa posłów pracuje nad wprowadzeniem poprawki do Konstytucji RP, gwarantującej prawo do życia każdemu poczętemu człowiekowi, także choremu, co z pewnością świadczy o normalności myślenia tych osób. Nie wiem, jak długo należy tłumaczyć niektórym politykom i dziennikarzom, że naturalne planowanie rodziny nie ma nic wspólnego z antykoncepcją. Powtarzanie w kółko terminu "naturalna antykoncepcja" jest typową manipulacją słowami i wprowadzaniem chaosu pojęciowego. Jak widać, jedynym sposobem odwrócenia tego kłamstwa jest nauczanie nie tylko uczniów i studentów, czym jest naturalne planowanie rodziny, ale także szerszego kręgu społeczeństwa, w tym także ministra ds. kobiet. Ponieważ jednak żyjemy w kraju swobód obywatelskich, a osoby dorosłe nie są objęte obowiązkiem nauczania, wobec tego najlepiej jest chyba w przedmiocie nieznanym nie zabierać głosu publicznie z uwagi na powagę urzędu, jaki się sprawuje. Rodzina w Polsce jest stale najważniejszą sprawą dla Polaków, i to taka rodzina, w której istnieje naturalny porządek rzeczy, czyli rodzice - matka i ojciec, oraz dzieci. Pani minister uważa, że rodzina z jasnym podziałem ról i stosująca npr jest konserwatywna, i łaskawie przyzwala na taki styl życia, przeciwstawiając temu modelowi bliżej nieokreślony nowoczesny, podobny do "zachodniego". Kto dał Pani uprawnienia, żeby mówić Polakom, jaka rodzina jest na czasie? W kwestii nauczania dzieci i młodzieży dotyczącego sfery płciowości pragnę podkreślić konieczność przekazywania prawdy dotyczącej początku życia ludzkiego i jego godności, nauczania fizjologii, wychowywania do rodziny, odpowiedzialności i miłości. Młodzież jest wspaniała, ma w sobie ogromny potencjał zdrowego myślenia i kojarzenia faktów, toteż należy tylko mówić jej prawdę, a wierzę, że dokona dobrego wyboru. Jeśli do tej pory tak nie wybiera, to po części dlatego, że dezorientuje się ją poprzez uprawianie relatywizmu poznawczego i moralnego.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
9°C Sobota
rano
17°C Sobota
dzień
17°C Sobota
wieczór
14°C Niedziela
noc
wiecej »