Włoski komik Rosario Fiorello, który parodiował wielokrotnie w publicznym radiu sekretarza Benedykta XVI, na swój sposób przeprosił go podczas nadzwyczajnej telewizyjnej edycji swego programu "Viva radio 2".
- Szczerze mówiąc, nie mam sobie nic do wyrzucenia - powiedział komik - ale jeśli mam przeprosić, to przepraszam. Już od tygodnia, od kiedy dziennik biskupów "Avvenire" aż w dwóch artykułach zaatakował satyryków, natrząsających się z papieża i jego najbliższego otoczenia, Fiorello zrezygnował z parodii księdza Georga Gaensweina. W tym samy czasie, gdy w pierwszym programie telewizji publicznej RAI Fiorello bił się w piersi, w trzecim kanale aktorka i autorka komediowa Luciana Littizzetto, która wielokrotnie krytykowała ze szklanego ekranu kard. Camillo Ruiniego, zaapelowała do Kościoła o więcej wyrozumiałości i miłosierdzia dla komików. - Naprawdę złymi ludźmi są mafiosi, pedofile i prowadzący wojnę - powiedziała Littizzetto.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.