W całej Rumunii o północy rozdzwoniły się dzwony wszystkich kościołów katolickich i prawosławnych. Wieściły radość z włączenia kraju do Unii Europejskiej. „To dla nas nadejście wielkiej wolności" - powiedział rumuński prezydent Traian Basescu w noworocznym przemówieniu.
Katolicki metropolita Bukaresztu abp Ioan Robu zarządził, by w modlitwie wiernych we Mszy św. odprawianej 1 stycznia dodać wezwanie: „Boże, błogosław, chroń i strzeż nasz kraj i całą Unię Europejską w szukaniu i realizowaniu wspólnego dobra, w pokoju i w dobrym bycie”. Prawosławny patriarcha Teoktyst wystosował orędzie do wiernych, w którym wyraża radość z wejścia do Unii, jak również przypomina, że kraj ten jest chrześcijański od samych swoich początków, „zawsze byliśmy w Europie i musimy w niej być świadomi tych naszych wartości”. W bardzo wielu domach i na zabawach publicznych, dwa razy słychać było tradycyjne otwierane szampana, mianowicie o godz. 24:00 i o 1:00 Nowego Roku, gdy w Brukseli wybiła północ i oczekiwanie wielu, by stać się członkiem Unii stało się rzeczywistością.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.