Komisja rabinacka decydująca o sprawach oświaty w społeczności ultraortodoksyjnych żydów zakazała kobietom wstępowania na uniwersytety i udziału w kursach, które mogą otworzyć im drogę do kariery zawodowej - informuje Rzeczpospolita.
Z ekonomicznego i zawodowego punktu widzenia to druzgocący cios dla tysięcy nauczycielek będących głównymi żywicielkami rodziny" - komentuje we wtorkowym wydaniu izraelski dziennik " Haarec". Oznacza to także koniec rewolucji edukacyjnej, jaka dokonała się w społeczności ortodoksów w minionych dziesięciu latach. Kobiety zyskały dostęp - na równi z mężczyznami - do szkół wyższych i ośrodków dokształcania zawodowego. Początkowo z błogosławieństwem rabinów, na czele z Jehudą Lejbem Steinmanem. Ten ostatni wycofał jednak swe poparcie dla kształcenia kobiet pod presją konserwatystów, którzy obawiali się, że kobiety po studiach uniwersyteckich nie zadowolą się tradycyjną rolą nauczycielek, wyjdą ze "szkolnego getta" i poszukają sobie innej, lepiej płatnej pracy. Solą w oku rabinów było przede wszystkim to, że - jak pisze "Haarec" - kobiety studiowały bez ich nadzoru takie herezje jak teoria Freuda i zachodnia psychologia. Konserwatyści zgadzają się natomiast, że kobiety muszą utrzymywać rodziny, aby mężczyźni mogli się oddawać studiom teologicznym.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.