W Manili tysiące Filipińczyków 9 stycznia wzięło udział w dorocznej procesji ku czci Czarnego Jezusa z Quiapo.
Wśród pątników był miedzy innymi wiceprezydent kraju Noli de Castro. Wielu pielgrzymów wyruszyło na pątniczy szlak bez obuwia oraz w tradycyjnej granatowej tunice przypominającej charakter święta. Figurka Czarnego Jezusa została przywieziona na Filipiny 4 wieki temu. Według tradycji po pożarze na statku płynącym do Manili ma ona kolor ciemny. Niewątpliwie procesja ta należy do ważniejszych wydarzeń religijnych w tym wschodnioazjatyckim kraju. Rzesze wiernych przypisują Czarnemu Jezusowi liczne uzdrowienia fizyczne i duchowe.
Był to pierwszy zdobyty przez Polaków główny wierzchołek ośmiotysięcznika.
Oferuje bazę wojskową i złoża litu i przyjęcie przesiedlanych ze Strefy Gazy.
Na liczącej 1630 kilometrów trasie zamierza zebrać datki na hospicjum dziecięce.
Nikt z zewnątrz tego nie kontroluje. To sprzeczne z prawem i wyrokami unijnymi.
„Wszyscy mamy różne drogi do wiary, ale prowadzą one zawsze w to samo miejsce.”