Brytyjska szkoła średnia w Gillingham w hrabstwie Kent ostrzegła 13-letnią uczennicę, że zostanie wydalona, jeśli nie zrezygnuje z noszenia na szyi małego krzyżyka ze srebra. Jako powód zostało podane "zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa".
Samantha Devine, która jest praktykującą katoliczką, oświadczyła, że jest dumna ze swojej religii i ma prawo nosić krzyżyk na szyi. Dodała też, że nie rozumie, w jaki sposób maleńki krzyż może stanowić zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa uczniów. Jej zdaniem uczniowie wyznający inne religie mogą ujawniać swoją wiarę poprzez noszenie np. turbanów. "Dlaczego więc ja nie mogę nosić krzyża, aby okazać swoją wiarę w Boga?" - pyta 13-latka. Oświadczyła, że czuje się nękana, gdy nauczyciel każe jej zdjąć z szyi krzyżyk. "Jestem zdecydowana go nosić bez względu na konsekwencje, nawet gdybym została zwieszona lub wydalona" - podkreśliła Devine, którą wspiera jej matka. Dyrektor szkoły Paul Jackson wyjaśnił, że zakaz wynika z polityki tej instytucji, która zabrania noszenia biżuterii. "Jedynym wyjątkiem jest biżuteria stanowiąca niezbędny wymóg konkretnej religii" - wskazał Jackson.
Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej.
Sieci trzech krajów pracują obecnie w tzw. trybie izolowanej wyspy.
Uruchomiono tam specjalny numer. Asystenci odpowiadają w ciągu 48 godzin.
Potępił prawo pozwalające na konfiskatę ziemi białych farmerów w RPA.
Zrewanżował się w ten sposób za podobną decyzję Bidena wobec niego w 2021 roku.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.