Na terenie Wyższej Szkoły Prawa i Administracji powstaną pierwsze w Rzeszowie dwa stanowiska do ładowania samochodów elektrycznych. Rzecznik uczelni Przemysław Pawlak dodał, że będą one ogólnodostępne i pozwolą na bezpłatne ładownie każdego elektrycznego auta.
Oprócz tej inwestycji projekt zakłada wybudowanie na parkingach uczelni instalacji ogniw fotowoltaicznych. Jak wyjaśnił zastępca dyrektora administracyjnego WSPiA Marek Rogalski, powstanie tam prawie 40 tzw. car portów. "Będą to zadaszenia, na których zainstalowane zostaną nowoczesne panele fotowoltaiczne. Łączna powierzchnia paneli wyniesie ok. 840 m kw. Pozwoli to na pozyskanie ze słońca energii elektrycznej o mocy ok. 170 kW" - dodał.
Dodatkowo władze uczelni planują rozbudować system istniejących pomp głębinowych tak, by zminimalizować koszty klimatyzowania sal wykładowych.
"W tej części naszej inwestycji planujemy wyposażenie układu pompy ciepła w system pasywno-aktywnego chłodzenia sal wykładowych w budynku +Collegium Administrativum+ (...) Nowa instalacja pozwoli nam zminimalizować koszty chłodzenia dużej auli, sali konferencyjnej oraz trzech dużych sal wykładowych" - podkreślił Rogalski.
Inwestycja powinna być zrealizowana do końca tego roku. Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na jej wykonanie.
Podkarpacka uczelnia już od ponad dwóch lat korzysta z odnawialnych źródeł energii. W 2011 r. na terenie rzeszowskiego kampusu do użytku oddano jedną z największych w Polsce instalacji pomp ciepła oraz ogniw fotowoltaicznych. Teraz system ten zostanie rozbudowany.
Budżet projektu pn. "Rozbudowy infrastruktury energetycznej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w oparciu o odnawialne źródła energii" wynosi prawie 7 mln zł. 85 proc. tej kwoty pochodzi z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa podkarpackiego.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.