Zgromadzenie Sióstr Rodziny Betańskiej złożyło do Prokuratury Rejonowej w Puławach zawiadomienie o przestępstwie.
Dotyczy ono bezprawnego zajmowania domu w Kazimierzu Dolnym, należącego do zgromadzenia przez jego obecne mieszkanki, które według postanowień Stolicy Apostolskiej nie są już zakonnicami. Jak wyjaśnia zastępca prokuratora rejonowego w Puławach Małgorzata Szyszka, przestępstwo, o które podejrzane są byłe betanki, to naruszenie miru domowego. W tym przypadku oznacza to, że nie dostosowują się one do poleceń prawnego właściciela zabudowań i pozostają w nich. Działania prokuratury rozpoczęły się. Za naruszenie miru domowego grozi kara do roku pozbawienia wolności lub grzywna. Zastępca szefowej prokuratury zapowiedziała, że prokuratura będzie przesłuchiwać wskazane osoby, czy ich postępowanie miało znamiona przestępstwa. Dodała, że nie oznacza to działania eksmisyjnego, ponieważ tym może zająć się sąd cywilny, natomiast prokuratura prowadzi działania pod względem karno-prawnym. Zawiadomienie złożył pełnomocnik matki generalnej. O tym, że przebywające w Kazimierzu osoby nie są już zakonnicami, poinformował na początku lutego abp Józef Życiński. Była to decyzja watykańskiej Kongregacji do Spraw Instytutów Życia Konsekrowanego. W "Słowie w związku z sytuacją w domu Sióstr Betanek w Kazimierzu Dolnym" metropolita przytacza słowa listu od Kongregacji, wyrażające nadzieję, że "lokalne władze udzielą pomocy s. Barbarze Robak - przełożonej generalnej Zgromadzenia Sióstr Rodziny Betańskiej, w odzyskaniu własności w Kazimierzu Dolnym i przekazaniu jej na cele własne Zgromadzenia". Nie wiadomo, ile kobiet przebywa w domu zgromadzenia. Jak poinformowano w specjalnym "Komunikacje Zarządu Generalnego Zgromadzenia Sióstr Rodziny Betańskiej", zarząd zgromadzenia regularnie opłaca rachunki za energię elektryczną i gaz. Konflikt w Zgromadzeniu Sióstr Rodziny Betańskiej dotyczy części sióstr, które nie podporządkowały się decyzji Stolicy Apostolskiej, dotyczącej odwołania dawnej przełożonej. Odwołanie jej było reakcją na liczne sygnały o napięciach występujących we wspólnocie. Dotyczyły one m.in. odwoływania się przez byłą matkę generalną do prywatnych natchnień Ducha Świętego, przy podejmowaniu decyzji istotnych dla życia i funkcjonowania zgromadzenia. Po wizycie delegata, Kongregacja ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, wydała 6 sierpnia ubiegłego roku dekret mianujący nową przełożoną generalną. Była siostra generalna nie podporządkowała się jednak treści dekretu. Część sióstr, sympatyzujących z dawną przełożoną, zamieszkała na terenie klasztoru w Kazimierzu.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.