Po raz pierwszy od czasu rewolucji islamskiej Chomeiniego z roku 1979 prezydent Iranu spotkał się z delegacją przybyłą z USA. Słowa te czytamy w ogłoszonym 26 lutego w Waszyngtonie komunikacie kilkunastoosobowej grupy chrześcijan różnych wyznań, którzy powrócili z wizyty w Iranie.
W 5-dniowej wizycie na zaproszenie irańskiego rządu wzięli udział przedstawiciele kilku amerykańskich Kościołów: metodystycznego, episkopalnego, katolickiego, baptystycznego, ewangelicznego, a także kwakrów i menonitów. Spotkali się z muzułmańskimi i chrześcijańskimi zwierzchnikami religijnymi, a także z prezydentem Mahmudem Ahmadineżadem. Relację ze spotkania z szefem państwa podała w niedzielę 25 lutego irańska telewizja państwowa – poinformowali uczestnicy delegacji na konferencji prasowej w stolicy USA. Prezydent zapewnił ich, że Iran nie zamierza uzyskać ani użyć broni atomowej. Opowiedział się też za rozwiązaniem konfliktu izraelsko-palestyńskiego na drodze pokojowej, a nie militarnej. Wyrażając przekonanie o możliwości dialogu, uczestnicy wizyty zaapelowali do władz Stanów Zjednoczonych o zaproszenie z Iranu podobnej delegacji zwierzchników religijnych, jak to uczynił rząd w Teheranie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.