Koalicja obrony praw imigrantów, w skład której weszła Konferencja Episkopatu USA wezwała w minionym tygodniu Kongres tego kraju do zmiany prawa imigracyjnego. „Aktualnie obowiązujące prawo blokuje milionom uchodźców, ofiarom niesprawiedliwych systemów totalitarnych i bojownikom o wolność możliwość wjazdu do Stanów Zjednoczonych" - czytamy w oświadczeniu koalicji.
Szczególnie surowej krytyce koalicja poddała klauzulę Aktu Patriotycznego, w której zdecydowanie odmawia się azylu każdemu, kto w jakikolwiek materialny sposób pomagał organizacjom terrorystycznym. Postanowienie to dotyczy także tych osób, które pod groźbą utraty życia dostarczały terrorystom żywności, płaciły okup za swoją wolność, czy pod przymusem w jakikolwiek inny sposób im pomagały. Koalicja zarzuciła administracji prezydenta Busha nieadekwatne postawienie problemu. Krytyce zostało poddane także nieprecyzyjne zdefiniowanie w aktach prawnych organizacji terrorystycznej. „Definicja jest tak szeroka, że zgodnie z nią za terrorystów można uważać także tych, którzy pomagali wojsku amerykańskiemu podczas wojny w Wietnamie, czy Iraku” – czytamy w oświadczeniu. Episkopat USA twierdzi, że podstawowa zmiana w prawie o przyjmowaniu uchodźców dotyczyć powinna rozróżnienia pomiędzy tymi, którzy są autentycznym zagrożeniem dla kraju, a niewinnymi imigrantami potrzebującymi wsparcia. „Ci - jak twierdzi episkopat - ubogacą społeczeństwo amerykańskie".
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.