Katolicki ksiądz pochodzący z Indonezji został zastrzelony w Niedzielę Palmową na Filipinach. Do zbrodni popełnionej przez czterech uzbrojonych mężczyzn, doszło w Lubuagan w prowincji Kalinga na północy kraju. Motywy zabójstwa nie są jak na razie znane.
Według policji, pochodzący z indonezyjskiej wyspy Flores 31-letni ks. Francis Madhu otrzymał pięć strzałów w klatkę piersiową z karabinu M16. Zginął na miejscu. Jeden z napastników, w którym świadkowie rozpoznali miejscowego rolnika Nestora Wailana, miał przede oddaniem strzału krzyknąć do księdza: "Jesteś gotów?". Według parafian, ks. Madhu był człowiekiem przyjacielskim, przystępnym i troszczącym się o potrzeby wspólnoty. Ks. Madhu wraz z 7 innymi indonezyjskimi księżmi ze zgromadzenia werbistów pracował w wikariacie apostolskim Tabuk. Obejmuje on dwie prowincje: Kalinga i Aapyao. 66 proc. ich mieszkańców stanowią katolicy. Ciało zabitego kapłana zostanie przewiezione do kościoła w seminarium Chrystusa Króla w Quezon City koło Manili.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.