Z ostrą krytyką zaangażowania państw zachodnich w konflikty na Bliskim Wschodzie wystąpił zwierzchnik Kościoła maronickiego kard. Bechara Boutros Raï.
Spotkał się on z libańską diasporą, która żyje w krajach afrykańskich. Przy tej okazji oświadczył, że Zachód wspiera dziś finansowo, politycznie i militarnie fundamentalistów, osłabiając umiarkowane nurty społeczeństwa.
Zdaniem patriarchy „kasta polityczna” państw zachodnich jest świadoma wynikających stąd zagrożeń, preferuje jednak krótkoterminowe korzyści. Wydaje się na to wiele pieniędzy i czyni się wiele obietnic – ujawnił libański kardynał. Oświadczył on również, że Liban, Syria i Irak są zakładnikami rywalizacji między sunnitami i szyitami, między krajami, które reprezentują te dwa przeciwstawne nurty islamu.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.