- Trzeba zmienić nastawienie do osób chorych psychicznie i samych chorób, ciągle budzących strach - mówili 16 kwietnia w Lublinie uczestnicy interdyscyplinarnej sesji bioetycznej o depresji. Spotkanie z udziałem psychologów, psychoterapeutów i etyków zorganizowali pracownicy Katedry Teologii Życia Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
- Problematyka depresji to problematyka ciemnego tunelu, z którego wydaje się, że nie ma wyjścia. Dlatego szerzenie wiedzy jest tak ważne. Bo każdy jest w stanie nie tylko zachorować, ale spotkać osobę, która potrzebuje zrozumienia - mówił ks. dr Andrzej Derdziuk, dziekan Wydziału Teologii, prowadzący sesję. Tematem wykładów i dyskusji były depresja i choroba afektywna dwubiegunowa oglądane z punktu widzenia medycznego, prawnego i społecznego. Jak podkreślał jeden z organizatorów, ks. dr Piotr Kieniewicz, inspiracja wyszła od samych osób, które cierpią na chorobę afektywną dwubiegunową. Spojrzenie na zaburzenia psychiczne przedstawili specjaliści. Opis zaburzeń i możliwości terapeutycznych przybliżył doktor nauk medycznych Gustaw Kozak z Akademii Medycznej w Lublinie. Dr Wiesława Okła z KUL mówiła o psychologicznych aspektach depresji, a doktor nauk medycznych Luiza Olajossy-Hilkesberger z Akademii Medycznej o rodzajach terapii stosowanych w leczeniu tych zaburzeń. Prof. nauk med. Władysław Witczak, wykładowca z KUL opowiedział o prawnych uregulowaniach przymusowego leczenia chorych. Bp Józef Wróbel, profesor KUL, zajmujący się etycznym wymiarem interwencji medycznych, przedstawił bioetyczne podstawy psychoterapii. Podkreślił, że sytuacja kliniczna, w której znalazła się osoba, nie przekreśla jej statusu ontologicznego, to znaczy nie pozbawia jej godności. Podstawowym zaś prawem takiej osoby jest prawo do leczenia. Mówca zaznaczył, że kryterium etyczności działań przy leczeniu osób chorych psychicznie jest integralne dobro osoby. - Każda terapia musi prowadzić do zwiększenia czy przywrócenia autonomiczności i podmiotowości pacjenta - mówił. Podkreślił, że podmiotowość przejawia się w wolności dokonywanych wyborów, świadomości wartości i celów, odpowiedzialności za swoje działania, zaś ocalenie zdrowia psychicznego oznacza tu zdolność człowieka do urzeczywistniania się w tych wymiarach. Dlatego środki stosowane w leczeniu muszą być na miarę ludzkiej godności. Bp Wróbel zauważył, że co do niektórych terapii można mieć zastrzeżenia etyczne, np. do elektroterapii czy psychochirurgii, jednak przy ich ocenie trzeba brać pod uwagę integralne dobro osoby i wyważać, czy ryzyko jest proporcjonalne w stosunku do możliwego do osiągnięcia dobra. Potwierdził to dr Gustaw Kozak, który stwierdził, że dziś zastosowanie elektrowstrząsów poprzedzają badania lekarskie, a ryzyko jest zminimalizowane. Psychochirurgia zaś zarezerwowana jest dla wyjątkowych sytuacji, kiedy ciężki stan pacjenta uprawnia do poważnej ingerencji. Bp Wróbel przypomniał, że nie można mówić o jedynie fizjologicznym czy biologicznym podłożu zaburzeń psychicznych. - Duża grupa problemów etycznych w psychoterapii wiąże się z napięciami moralnymi przeżywanymi przez człowieka - mówił. Tłumaczył, że psychoterapia pozostaje w najbliższym związku z wizją człowieka. Podkreślał, że człowieka nie można uzdrowić bez podjęcia całokształtu jego przeżyć, pomijając jego sferę duchową i potrzebę samorealizacji, odrzucając wrodzone pragnienie życia na miarę człowieczeństwa, w prawdzie i miłości, w zgodzie z sumieniem. - Czynienie dobra i unikanie zła ważne są nie tylko dla moralnej, ale i psychicznej sfery człowieka - powiedział.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.