O sukcesach w walce ze skąpo ubranymi kobietami donoszą władze Iranu. "Skąpo ubrane" według agencji prasowej Fars oznacza "źle zawoalowane" - wyjaśnia Rzeczpospolita.
50 Iranek, którym zarzucono nieprzestrzeganie nakazanego przez islam sposobu ubierania się, nie wpuszczono w ostatnich dniach do samolotów w całym kraju - podał szef policji lotniskowej Mahmud Bot-Szekane. - W sumie udzieliliśmy 17 135 ostrzeżeń kobietom nie w pełni przestrzegającym obowiązku zakrywania twarzy, a 850 z nich musiało zobowiązać się na piśmie do większego respektowania tej zasady - oświadczył Bot-Szekane. W 130 przypadkach zgorszenie stróżów moralności było tak duże, że sprawy skierowano do sądów. Irańskie władze co roku przeprowadzają wiosenną kampanię na rzecz wzmożenia dyscypliny odzieżowej. Tegoroczna, trwająca od trzech tygodni, jest szczególnie intensywna. Być może dlatego, że ostatnio coraz więcej Iranek próbuje testować granice swobód obyczajowych, odsłaniając twarz, pokazując fragmenty fryzury spod chusty czy obnażając kostki.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.