Kard. Bertone na mityng w Rimini.
Władza boi się ludzi będących w dialogu z Bogiem, ponieważ to czyni ich wolnymi i niepodatnymi na wpływy. Watykański sekretarz stanu pisze o tym w imieniu Papieża do uczestników Mityngu Przyjaźni Narodów, który właśnie rozpoczął się w Rimini nad Adriatykiem. Spotkanie zorganizowane już po raz 34. przebiega pod hasłem „Alarm w sprawie człowieka”.
Kard. Tarcisio Bertone podkreśla, że we współczesnym świecie, gdzie wielu próbuje zawłaszczyć człowieka, musi on na nowo wrócić do Chrystusa i od Niego uczyć się prawdy o sobie samym i świecie, a także z Nim wychodzić na spotkanie innych ludzi. Jest to logika sprzeczna z tą, której chce świat. „Władza ekonomiczna, polityczna i medialna potrzebuje człowieka do tego, by uwiecznić i nadymać samą siebie. Stąd często próbuje manipulować masami, ukierunkowywać pragnienia i zniszczyć to, co człowiek posiada najbardziej drogocennego: relację z Bogiem” – pisze watykański sekretarz stanu, zachęcając wierzących do hojnego dzielenia się największym skarbem, jaki posiadają, czyli do głoszenia Chrystusa.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.