Polacy nie przestają chodzić do kościoła. Przeciwnie. Liczba katolików obecnych na niedzielnych mszach powoli rośnie - podaje Rzeczpospolita.
Średnio w niedziele w ubiegłym roku chodziło do kościoła blisko 46 procent katolików. 16 procent przystępowało do komunii św. Takie są wyniki ostatniego liczenia wiernych w całej Polsce, które podsumował Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Rzeczpospolita publikuje je jako pierwsza. - Religijność Polaków jest czymś wyjątkowym i nie podlega ciągłym wahaniom w związku z bieżącymi wydarzeniami, takimi jak np. lustracja - mówi socjolog prof. Ireneusz Krzemiński z Uniwersytetu Warszawskiego, którego te wyniki nie dziwią. - Rezultat badań pokazuje, jak nietrafne były wypowiedzi wielu przedstawicieli Kościoła, że integracja z Unią Europejską negatywnie wpłynie na religijność mieszkańców Polski. Problemy z lustracją i skandale w Kościele nie wpłynęły na udział wiernych w niedzielnych mszach - wynika z danych, do których dotarła Rzeczpospolita. W 2006 roku w niedzielnej mszy świętej uczestniczyło średnio ok. 46 proc. wierzących (dokładnie 45,8 proc.), a 16 proc. przyjmowało komunię świętą. - To dobra wiadomość - mówi ks. prof. Witold Zdaniewicz, szef pallotyńskiego Instytutu Kościoła Katolickiego, w którym podsumowano wyniki liczenia wiernych we wszystkich kościołach w Polsce. Liczenie wiernych podczas niedzielnych mszy świętych odbywa się raz w roku. W 2006 miało miejsce 19 listopada. Ministranci we wszystkich kościołach w kraju (a są w ok. 10 000 parafii) liczyli wszystkich, którzy przyszli do kościoła, i tych, którzy przyjęli komunię. Okazuje się, że w 2006 roku liczba uczestników niedzielnej mszy wzrosła z 45 proc. do 45,8 proc. (to są tzw. dominicantes). Natomiast w przypadku przystępujących do komunii nastąpił minimalny spadek z 16,3 do 16 proc. (tzw. commnunicantes). - Wyniki potwierdzają, że chodzenie do kościoła stało się czymś więcej niż nawyk. Wielu Polaków nie wyobraża sobie niedzieli bez mszy świętej -mówi socjolog religii prof. Antoni Jackowski z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Najlepiej widać to na przykładzie studentów, wśród których dużą aktywność wykazują duszpasterstwa akademickie. Niedawno Rzeczpospolita publikowała wyniki badań religijności młodzieży ks. dr. hab. Sławomira Zaręby, z których wynika, że został zahamowany proces odchodzenia młodych od religii. Mimo utrzymującej się ogromnej negacji nauczania moralnego Kościoła, a nawet spadku akceptacji dla przykazań, rośnie wśród młodych grupa tych, którzy zachowują rygoryzm moralny.
W tle konflikty zbrojne oraz kwestie symboli religijnych i hidżabów.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.