Coraz więcej Polaków na mszach

Polacy nie przestają chodzić do kościoła. Przeciwnie. Liczba katolików obecnych na niedzielnych mszach powoli rośnie - podaje Rzeczpospolita.

W 2005 roku liczenie wiernych odbyło się siedem miesięcy po śmierci Jana Pawła II. Wówczas wzrost o niemal dwa proc. liczby uczestników niedzielnej mszy w stosunku do roku poprzedniego tłumaczono wydarzeniami związanymi z umieraniem papieża. Od jesieni 2005 roku nastąpił dalszy wzrost liczby osób przychodzących w niedzielę do kościoła (chociaż do poziomu z roku 2000 - 47,5 proc. - jeszcze daleko). - To pokazuje, że stosunek do Jana Pawła II nie był tylko emocjonalnym uniesieniem, ale czymś trwałym, co wciąż przynosi owoce - mówi dominikanin o. Paweł Kozacki. Niektórzy księża i świeccy obawiali się, że ujawnianie i wyjaśnianie skandali obyczajowych w Kościele, rozliczanie się z przeszłością spowoduje odpływ wiernych, podobny do tego, jaki przeżywał Kościół w Irlandii. Nic takiego u nas się nie stało. To może dowodzić, że Kościół w Polsce - choć z trudem i problemami - wybrał właściwą drogę: ciągłego oczyszczania się. - Ludzie przejmują się skandalami w Kościele, problemami z lustracją. Pragną, by hierarchia przezwyciężyła te trudności. To jednak nie wpływa na ich wiarę. Ona jest czymś trwalszym niż ta czy inna skandaliczna historia - mówi o. Kozacki. - Ta sytuacja w przyszłości się nie zmieni. Także w Europie odchodzi się dzisiaj od myślenia, że w parze z modernizacją idzie laicyzacja - mówi socjolog prof. Ireneusz Krzemiński z Uniwersytetu Warszawskiego. Wyniki niedzielnego liczenia wiernych są bardzo cenionym w Kościele wskaźnikiem praktyk religijnych. To nie są deklaracje składane ankieterom, ale "twarde" liczby. - Regułą jest, że uczestniczący w badaniach opinii ludzie deklarują częstsze uczestnictwo we mszy świętej niż ma to miejsce w rzeczywistości - mówi ks. prof. Zdaniewicz. - Różnica wynosi ok. 15 proc. Na przykład w archidiecezji warszawskiej w 2006 roku 48 proc. wierzących deklarowało, że chodzi regularnie do kościoła (26 proc., że co niedzielę). Tymczasem liczenie wiernych obnażyło prawdę: tylko 39 proc. wiernych obu warszawskich diecezji warszawskiej i warszawsko-praskiej - było 19 listopada 2006 roku w kościołach. Jak wynika z badań udział Polaków w niedzielnej mszy św. w ciągu 20 lat zmienił się niewiele. Ostatnie liczenie wiernych potwierdza podział Polski ze względu na praktyki religijne. Najmniej katolików bywa na niedzielnej eucharystii w diecezjach Polski zachodniej i północnej oraz centralnej. Trzy ostatnie miejsca w rankingu zajmują diecezje szczecińsko-kamieńska, łódzka i koszalińsko-kołobrzeska. Na czele listy od lat znajdują się trzy diecezje Polski południowej: tarnowska, rzeszowska i przemyska, gdzie w niedziele do kościoła chodzi około 70 proc. wiernych. Rzeczpospolita zamieszcza też mapkę pokazującą procentowy udział Polaków we Mszy św. w roku 2006 w poszczególnych diecezjach.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Wtorek
wieczór
9°C Środa
noc
5°C Środa
rano
8°C Środa
dzień
wiecej »