Setki tysięcy szyitów z całego Iraku wyruszyły na pielgrzymkę do grobu imama Musy al Kazima w Bagdadzie, nie zważając na zagrożenie ze strony sunnickich ekstremistów - informuje Rzeczpospolita.
- Idąc na pielgrzymkę, miałem nadzieję, że zginę. Taka śmierć gwarantowałaby mi zbawienie - mówi 50-letni Abu Mustafa wracający z synem do domu. Zgodnie z tradycją wielu uczestników procesji biczowało się łańcuchami. Tłumy maszerowały w rytm bębnów, wymachując czerwonymi i zielonymi flagami. Trasy pielgrzymki strzegły pojazdy opancerzone i uzbrojone wojsko. Rok temu w zamachach zginęło siedem osób. W 2005 roku wśród pielgrzymów na moście rozeszła się plotka, że w tłumie są zamachowcy-samobójcy. Prawie tysiąc osób zostało stratowanych lub utonęło po zepchnięciu do rzeki.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.