Chrześcijanie i muzułmanie w Nigerii podejmują starania o przywrócenie zgodnych relacji między wyznawcami obu religii i marginalizację islamskich fundamentalistów.
Celowi temu służyło między innymi spotkanie dla chrześcijańskiej i muzułmańskiej młodzieży ze stołecznej Abudży, w którym wzięli również udział najwyżsi rangą zwierzchnicy obu religii.
Kard. John Olorunfemi Onaiyekan zaznaczył, że każdy, kto uznaje się za czciciela Boga musi kochać swego bliźniego i żyć w pokoju ze wszystkimi. W podobnym duchu wypowiadali się również duchowni muzułmańscy. Imam Alhaji Karshi podkreślił, że ten, kto w imię obrony islamu zabija ludzi i niszczy mienie nie jest prawdziwym muzułmaninem. Spotkanie obyło się w głównym meczecie Abudży.
Przywrócenie pokojowych relacji między muzułmanami i chrześcijanami w Nigerii nie jest jednak łatwe. Wciąż dochodzi tam bowiem do antychrześcijańskich incydentów. W tym tygodniu bojówka 30 islamistów napadła na anglikańską katedrę w Lafie. Byli uzbrojeni w pałki, łańcuchy i noże. Zranili siedem osób, zniszczyli wyposażenie świątyni i sprofanowali Pismo Święte.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.