W niedzielę, 19 sierpnia, o godz. 11.00 w sanktuarium w Leśniowie zostanie odprawiona uroczysta Msza św. z okazji 40. rocznicy koronacji figury Matki Bożej Leśniowskiej - informuje Nasz Dziennik.
W godzinach popołudniowych odbędzie się krótka sesja na temat koronacji. Na godz. 18.00 zaplanowano premierę filmu dokumentalnego pt. "Cudowny Leśniów". Wieczorem, o godz. 20.15, wystąpi Zespół Mazowsze. - Zapraszamy na nasze uroczystości wszystkich Czytelników "Naszego Dziennika" - mówi o. Zbigniew Ptak, przeor sanktuarium w Leśniowie. Koronacji cudownej figury Matki Bożej Leśniowskiej 13 sierpnia 1967 r. dokonał ksiądz Prymas Stefan Wyszyński wraz z metropolitą krakowskim ks. kard. Karolem Wojtyłą, ks. bp. Stefanem Barełą - ordynariuszem częstochowskim, i ojcem generałem paulinów Jerzym Tomzińskim. Na uroczystościach, pomimo wielu przeszkód, jakie stwarzała ówczesna komunistyczna władza, obecnych było ok. 10 tys. wiernych. - Komuniści na różne sposoby chcieli przeszkodzić nam w tej koronacji, ale my, paulini, wiedzieliśmy, jak sobie z nimi radzić. Zabezpieczyliśmy się z każdej strony tak, że to była przepiękna koronacja. Po tej koronacji nasz Leśniów ożył. Tam ciągle coś się dzieje, a ludzi wciąż przybywa - mówi o. Jerzy Tomziński, były generał paulinów. A tak tę uroczystość wspominają wierni: - Ludzie z wielką radością przyjęli wiadomość, że Matka Boża Leśniowska została wyróżniona koronami papieskimi. Byłem wtedy ministrantem, pomagałem przy roznoszeniu po okolicznych wioskach zaproszeń, które były imienne. Na uroczystość koronacji wybudowano w lasku ołtarz polowy. Była wtedy piękna pogoda i ludzi także było bardzo dużo - opowiada Kazimierz Sikorski z Leśniowa. A Ryszard Starczewski z Żarek, członek miejscowej orkiestry, opowiada: - Pamiętam, że gdy szliśmy z procesją do kościoła, po koronacji, robiono nam zdjęcia. Okazało się później, że niektórzy z nas w swoich zakładach pracy wzywani byli do komitetu zakładowego. To były czasy, w których państwo utrudniało ludziom uczestnictwo w uroczystościach kościelnych. Po południu miały być Nieszpory i procesja, na której mieliśmy grać, ale z powodu ulewnego deszczu odbyły się tylko Nieszpory. I tak zakończył się ten wielki dla nas dzień ukoronowania figurki naszej Matki Bożej Leśniowskiej.
Bilans ofiar może jednak się zmienić, bo wiele innych osób jest rannych.
Tradycja niemal całkowicie zanikła w okresie PRL-u. Dziś odżyła.
Po przeliczeniu wyników z 99 proc. komisji: socjaldemokraci wyrywają. Ale...
Prezydent USA wcześniej wielokrotnie powtarzał, że nie ułaskawi swojego syna.
Franciszek włączył się w dyskusję nad forsowaną przez prezydenta Macrona legalizacją eutanazji.