Na zakończenie pielgrzymki do Loreto Papież spotkał się na placu przed sanktuarium z mieszkańcami miasta. W ich imieniu pozdrowili go miejscowy arcybiskup Gianni Danzi i burmistrz Loreto Moreno Pieroni, który przypomniał wizyty Jana Pawła II w tym sanktuarium.
Było ich 5. W czasie pierwszej z nich – w roku 1979 – nazwał on Loreto domem Papieża. Burmistrz mówił też o europejskim spotkaniu młodych z Ojcem Świętym na błoniach Montorso w roku 1995. Nawiązując do tych słów Benedykt XVI powiedział, że on również czuje się w Loreto naprawdę w domu. Mieszkańcy tego miasta są niewątpliwie przyzwyczajeni do wielkich spotkań młodzieży z Papieżem. Niezależnie od kłopotów, jakich mogą im przysparzać takie religijne wydarzenia czy też codzienny napływ pielgrzymów z całych Włoch i innych stron świata, jest to dla nich wartościowa okazja, którą trzeba coraz bardziej cenić. Stanowi stałe wezwanie do wzrastania w wierze i czci dla Maryi. „Nigdy nie zapominajcie, jak wielkim przywilejem jest dla was żyć w cieniu Nazaretańskiego Domu – powiedział Ojciec Święty. – Korzystajcie z tego, by prowadzić z naszą niebieską Matką ufny synowski dialog miłości. Przyjmując pielgrzymów, dajecie im świadectwo macierzyńskiej miłości, którą w tym miejscu Maryja pragnie darzyć swe dzieci” – dodał Benedykt XVI. Następnie udał się znowu do Montorso, by powrócić śmigłowcem do Castelgandolfo.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.