Rzemieślnicy z Rudnika nad Sanem (Podkarpacie) przygotowują ołtarz z wikliny i drewnianą koronę. Trafią one do sanktuarium maryjnego Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie-Godowie jeszcze przed koronacją łaskami słynącego obrazu Pani Świętokrzyskiej - podał Nasz Dziennik.
Czterometrowy ołtarz w kształcie bramy z dwoma potężnymi wiklinowymi kłami lwa po bokach podtrzymującymi pozłacaną koronę z lipowego drewna; ozdobią obraz Matki Bożej Bolesnej Pani Ziemi Świętokrzyskiej. Ołtarz powstaje w warsztatach rudnickich wikliniarzy, zaś korona to dzieło znanego w tym regionie rzeźbiarza Jana Macieja Łyki. Obok ołtarza i korony społeczność Rudnika ofiaruje sanktuarium w Kałkowie sto wiklinowych krzeseł oraz donice na kwiaty. Dzieła rzemieślników trafią do Kałkowa jeszcze przed koronacją obrazu Matki Bożej Bolesnej Pani Ziemi Świętokrzyskiej, którą zaplanowano na 15 września. Warto przypomnieć, że Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów dekretem z dnia 5 lutego br. zezwoliła na koronację papieską koroną wizerunku Matki Bożej. Korony - dar pielgrzymów i przyjaciół sanktuarium, poświęcił sam Ojciec Święty Benedykt XVI. W uroczystościach koronacyjnych łaskami słynącego obrazu Pani Ziemi Świętokrzyskiej udział wezmą: delegat papieski ks. kard. Fiorenzo Angelini, Prymas Polski ks. kard. Józef Glemp, ks. abp Stanisław Nowak oraz księża biskupi Zygmunt Zimowski i Edward Materski. Warto przypomnieć, że sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Pani Świętokrzyskiej w Kałkowie-Godowie powstało przed 24 laty jako duchowy owoc modlitewnych czuwań w soboty maryjne w trudnym dla Polski okresie stanu wojennego. Jak podkreślił ks. Czesław Wala, kustosz sanktuarium, wizerunek namalowany na wzór obrazu Matki Bożej Licheńskiej i ofiarowany przez kustosza sanktuarium licheńskiego ks. Eugeniusza Makulskiego posłużył do rozwoju kultu maryjnego i królowania Chrystusa na ziemi świętokrzyskiej. - sanktuarium w Kałkowie-Godowie stało się ostoją dla ludzi głuchoniemych, dzieci niepełnosprawnych i opuszczonych przez rodziców, a także ludzi chorych i w podeszłym wieku. Wielu ludzi młodych i zagubionych odnajduje tu sens życia i wiarę w Boga - akcentuje ks. Czesław Wala.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.