Mamy przecież kampanię

Gazeta Wyborcza/a.

publikacja 25.09.2007 05:30

Z czwartkowego programu rozgłośni o. Rydzyka: - Dopiero premierowi Kaczyńskiemu udało się odzyskać państwo - doniosła Gazeta Wyborcza, która prowadzi stały nasłuch toruńskiej rozgłośni.

- Ponieważ jestem posłem Ruchu Ludowo-Narodowego, m.in. z panią poseł Sobecką, kandydujemy na listach PiS. Ubiegam się o mandat poselski ze wschodniego Mazowsza. Będę tam na piątym miejscu - precyzuje. Chwilę później na antenie jest już wiceminister finansów Marian Banaś. - W 1992 r. podjęto pierwszą próbę przywrócenia narodowi godności, szacunku do tradycji i wartości chrześcijańskich. I odzyskania dla niego państwa, które zostało zawłaszczone przez postkomunistyczne i liberalno-ateistyczne układy. Niestety, wówczas się nie udało, ale udało się premierowi Kaczyńskiemu - opowiada Banaś. Sobota, "Aktualności dnia". Prof. Krystyna Czuba, b. senator AWS i medioznawca Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego wykładająca w szkole o. Rydzyka, również krytykuje szefa PO Donalda Tuska za spot wyborczy. - Tak wielkiej pogardy, jakiej słuchaczom Radia Maryja dostarczyli politycy PO, to chyba nie zaznali - komentuje o. Piotr Andrukiewicz. - To smutne, do czego można dojść w zacietrzewieniu - mówi Czuba. - Przy jednoczesnym braku zaproponowania pozytywnych rozwiązań - dodaje o. Andrukiewicz. Dzień wcześniej, piątek, także "Aktualności dnia". - Jaką rolę powinny spełniać katolickie media w czasie kampanii wyborczej? - pyta o. Jacek Cydzik. - Walka rozgrywa się poprzez media i między mediami, chodzi o to, że media promujące jednych kandydatów czy pewne środowiska chcą wyciszyć media, które promują innych kandydatów - odpowiada publicysta stacji prof. Piotr Jaroszyński, filozof z KUL i wykładowca w uczelni o. Rydzyka. - Tutaj się dokonuje manipulacji również na poziomie słownym. Określenie, że Kościół czy media katolickie mieszają się do polityki, oczywiście kompletnie nic nie znaczy, bo jest wolność dostępu do mediów. Media mogą sobie wybierać, z kim będą rozmawiać, a z kim nie - dodaje prof. Jaroszyński. Tego samego dnia w Radiu ZET biskup Tadeusz Pieronek tak mówił o podobnych wypowiedziach: - Nie będę się ustosunkowywał do wypowiedzi ojca Rydzyka. On sam wie, w jakiej się znajduje sytuacji. Jak przez swoich pracowników zaleca, żeby nie brać udziału w kampanii wyborczej, i deklarują to, że nie będą brali udziału, a okazuje się, że agitują na całego. To jest po prostu nieuczciwe.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona