Australijski aktor w wywiadzie dla magazynu Men's Journal zapowiedział, że jeszcze w tym roku zamierza przyjąć chrzest - doniósł Dziennik.
- Dopiero ostatnio zadałem sobie pytanie: jak to jest, że tak bardzo zależało mi na ochrzczeniu synów, a do tej pory sam się na to nie zdecydowałem? To będzie dla mnie najlepszy prezent świąteczny - tłumaczy magazynowi laureat Oscara za pierwszoplanową rolę w filmie „Gladiator”. Co ciekawe, uroczystość ma się odbyć w kaplicy będącej własnością aktora. Świątynia została wybudowana w Nowej Południowej Walii pięć lat temu, specjalnie na ślub Australijczyka z Danielle Spencer. W niej także ochrzczeni zostali obaj synowie Crowe'a. - Prywatna kaplica jest jedną z największych ekstrawagancji, na jakie pozwoliłem sobie w życiu. Wybudowanie własnego kościoła to jedyne, co przekonało żonę, aby zrezygnowała z wymagającego wielkiego zachodu i papierkowych ceregieli ślubu w Rzymie. Odkąd mamy własną kaplicę, traktujemy ją prawie jak drugi dom - tłumaczy Crowe.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.