- W nowym roku bądźmy bliżej drugiego człowieka - mówił metropolita krakowski w Nowy Rok podczas mszy świętej, jaką odprawiał w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach. - zrelacjonowała Rzeczpospolita.
Podkreślił, że nie należy się oglądać na to, co minęło, ale patrzeć w przyszłość i z nadzieją stawiać zdecydowane kroki. Zwrócił uwagę, że bardzo ważne w życiu człowieka jest błogosławieństwo boże. Ważniejsze niż zdrowie, finansowe zabezpieczenie, dobra władza w państwie. Metropolita krakowski mówił także o wolności – tej, którą Polska wywalczyła w 1918 roku, i tej, która płynie z racji bycia dziećmi bożymi. – Na progu nowego roku uwierzmy, że jesteśmy wolni, i nie dajmy się zniewolić. Uwierzmy, że Boże Narodzenie było początkiem wolności, a cały nowy rok będzie jego świadectwem – mówił. – Możemy się załamać. Możemy sobie wmówić, że są sprawy na zawsze przegrane. Możemy stracić odwagę i wiarę. Tylko po co? Zostaliśmy wyzwoleni mocą Jezusa Chrystusa nie po to, by się dać zniewolić jakimkolwiek lękom. Podkreślał, że ten, kto naprawdę wierzy w Boga, wierzy też w samego siebie. Tylko przed Bogiem i tylko w głębokiej i pokornej więzi z nim człowiek jest prawdziwie człowiekiem. Mówił o samotności, starszych i chorych, ale też o tych, którzy czują się samotni w małżeństwie, niezrozumiani w domu. Podkreślił, że nikt nie jest sam, bo „Bóg jest obecny przy nas, Maryja jest obecna i święci są obecni”. – Nie możemy jednak poprzestać na świadomości, że inni są z nami. Musimy sami stać się obecnością dla innych – tłumaczył.
Jest to jego pierwsza wizyta w tym kraju od początku pełnoskalowej agresji rosyjskiej.
"Niech Bóg ma litość dla nas. Niech oświeci sumienia sprawujących władzę".
Siostry ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej zapraszają na tygodniową kontemplację oblicza Matki Bożej.
Donald Trump przyjął nominację Partii Republikańskiej na urząd głowy państwa
Szlachetna Paczka potrzebuje ponad 10 tys. wolontariuszy do przeprowadzenia akcji w całej Polsce.