Posłowie Damian Raczkowski (PO), Tadeusz Cymański (PiS), Józef Zych (PSL) i Izabella Sierakowska (LiD) odpowiadaja na pytanie Gazety Wyborczej "Czy spierać się o aborcję?".
Ustawa antyaborcyjna wymaga zaostrzenia czy liberalizacji? Czy warto naruszać ustawowy kompromis z lat 90. między zwolennikami całkowitego zakazania aborcji a zwolennikami dopuszczania aborcji na życzenie? Zapytaliśmy o to posłów - pisze GW. Rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski zamierza zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego przepis o dopuszczalności aborcji ze względu na stan zdrowia kobiety. Ten pomysł skrytykował w rozmowie z KAI prof. Andrzej Zoll. - Orzeczenie Trybunału spowodowałoby, że ten przepis przestałby obowiązywać. Powstanie wtedy luka prawna, która byłaby trudna do zaakceptowania i wywołałaby wielką burzę - stwierdził. Jednak wg prof. Zolla przepis powinien być doprecyzowany w Sejmie: - Ustawodawca powinien określić, że chodzi o zagrożenie ciężkim uszczerbkiem dla zdrowia. Może to zrobić tylko ustawodawca, a nie Trybunał Konstytucyjny. Damian Raczkowski (PO) Rozpoczynanie dyskusji nad tym, czy ustawę antyaborcyjną zaostrzać, czy liberalizować, nie jest dobrym pomysłem. Moim zdaniem status quo jest satysfakcjonujący, nawet jeśli nasza ustawa jest po Irlandii drugą w Europie najbardziej restrykcyjną. Ale w każdej kadencji Sejmu takie głosy się pojawiają. Dla niektórych polityków spory są istotą bycia w parlamencie, a aborcję wykorzystują jako temat zastępczy. Także rzecznik praw obywatelskich za bardzo angażuje się w bieżącą politykę, zajmując się kontrowersyjnymi sprawami. Nie rozumiem, dlaczego właśnie teraz, w tym momencie. To otwarcie puszki Pandory. Pomysł oddania pod osąd Trybunału przepisu o aborcji ze względu na stan zdrowia kobiety jest ryzykowny. Lepiej byłoby zaproponować pozytywne rozwiązania, zamiast szukając wytrycha, podważać obecne. Tadeusz Cymański (PiS) Propozycji RPO nie odbieram jako zaskarżenia, to bardziej zapytanie. Doprecyzowanie tego przepisu leży w interesie wszystkich, bo teraz może być on wykorzystywany zarówno do liberalnego, jak i bardzo ostrego traktowania. Casus Alicji Tysiąc spina obie te sytuacje. Lepszy przepis mógłby zmniejszyć ryzyko nadużyć. Tę inicjatywę komentuje się w sposób bardzo tendencyjny, a przecież nikt nie mówi, że ktoś chce naruszyć ustawowy kompromis.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.