Już po raz 11. Kościół katolicki w Polsce obchodzi Dzień Judaizmu. Jego celem jest rozwój dialogu chrześcijańsko-żydowskiego, a także modlitwa i refleksja nad związkami obu religii. Nie bez znaczenie jest też wzajemne poznanie. Żydzi przez wieki współtworzyli historię Rzeczypospolitej.
W 1991 r. w Polsce zaczęła działać Fundacja Ronalda S. Laudera. Fundacja powstała w 1987 r. po to, by wspierać odnowę życia żydowskiego, również religijnego w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Dzięki letnim i zimowym obozom edukacyjno - religijnym Fundacji, wielu młodych Żydów odkrywających swoje korzenie poznało również judaizm i jego praktyki. Od 1997 r. ze wsparciem fundacji ukazuje się miesięcznik społeczno - kulturalny "Midrasz", skierowany do wszystkich zainteresowanych życiem żydowskim w Polsce i na świecie. Fundacja powołała również m.in. żydowskie przedszkole, szkołę podstawową i gimnazjum a także instytucję edukacyjną - Centrum im. prof. Mojżesza Schorra. W 2006 r. biuro Fundacji w Polsce zostało zamknięte. Dlaczego? "Fundacja zaczęła działać, gdy praktycznie nie było tu nic. Po prostu udało jej się zrealizować wytyczony cel" - stwierdza Piotr Kadlcik. Gmina nie tylko wyznaniowa Życie religijne wyznawców judaizmu w Polsce organizują gminy wyznaniowe żydowskie. Jest ich obecnie 8: w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Wrocławiu, Katowicach, Bielsku-Białej, Szczecinie i Wałbrzychu. Istnieje też kilka filii, m.in. w Gdańsku, Poznaniu, czy Lublinie. Zrzeszają one średnio po kilkuset członków. Formalnie w skali kraju ich liczba sięga ok. 4 tys. osób. W rzeczywistości jest ich nieco więcej, choć - jak podkreśla Piotr Kadlcik - bardzo trudno jest mówić o konkretnych liczbach. Działalność gmin reguluje ustawa z 20 lutego 1997 r. o stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich w Rzeczypospolitej Polskiej. W myśl tej ustawy "Gminy żydowskie zrzeszają pełnoletnie osoby wyznania mojżeszowego, posiadające obywatelstwo polskie, zamieszkałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej" (Art. 2.1) Zapis ten, zdaniem przewodniczącego ZGWŻ nie pokrywa się z praktyką obowiązującą w gminach, które otwarte są zarówno na dzieci swoich członków, jak i Żydów niereligijnych. Obowiązuje tylko jeden warunek: członek gminy nie może być wyznawcą religii innej niż judaizm. Warto natomiast podkreślić, że gmina wyznaniowa żydowska, wbrew swojej formalnej, nieco mylącej nazwie, nie jest instytucją wyznaniową. "Gmina jest żydowską jednostką organizacyjną, podstawową komórką życia żydowskiego, nie tylko religijnego; gmina to również system pomocy społecznej, z pracownikami socjalnymi, rozdawnictwem leków, kasami zapomogowo - pożyczkowymi, działalnością edukacyjną, kulturalną, młodzieżową, imprezami towarzyskimi i szeregiem innych działań o dość uświęconej tradycji" - opowiada Piotr Kadlcik. "W taki właśnie sposób rozumiano instytucję gminy również przed okupacją. Powstały po wojnie Związek Religijny Wyznania Mojżeszowego miał nieco inny charakter - był organizacją głównie życia religijnego. Natomiast po 1997 r. staramy się wracać do pierwotnej formuły rozumienia gminy - jako instytucji zrzeszającej wszystkich Żydów" - dodaje. W związku z tym gminy w Polsce w praktyce gromadzą osoby o najróżniejszym stopniu zaangażowania religijnego. Tylko niewielka mniejszość stara się przestrzegać wszystkich przykazań. Rabin Gminą kieruje Zarząd, który wybierany jest przez walne zebranie wszystkich jej członków. Podobnie walne zebranie wybiera rabina (lub rabinów), którzy następnie zatrudniani są przez zarząd, tak jak wszyscy inni pracownicy. Rabin to tytuł naukowy przyznawany osobie, która ukończyła studia w jesziwie (uczelni religijnej) i otrzymała specjalny dokument, tzw. smichę rabinacką. Rabin ma prawo nauczania, rozstrzygania spornych kwestii religijnych prawa. Nadzoruje też edukację, kwestię ślubów, pogrzebów i życia religijnego wspólnoty. W Polsce jeszcze 10 lat temu działał tylko jeden rabin. Obecnie w ramach ZGWŻ jest już ich 7, a - jak podkreśla Piotr Kadlcik - prawdopodobnie niedługo będzie ich jeszcze więcej.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.