Parafianie z podkieleckiego Ćmińska mieli w niedzielę nietypowe kazanie. Z ambony przemawiał do nich policjant - doniosła Gazeta Wyborcza.
Przekonywał starszych mieszkańców, by nosili odblaskowe opaski na rękę. Statystyki pokazują bowiem, że to oni stają się najczęściej ofiarami wypadków drogowych, zwłaszcza na wsiach, gdzie drogi nie mają chodników i trzeba chodzić poboczem lub jezdnią. A wieczorami tacy piesi stają się praktycznie niewidoczni. Policjantów wspierał proboszcz ks. Stanisław Adamczyk: - Tu u nas jest bardzo ruchliwa droga i teraz, jak pobocza są zaśnieżone, mieszkańcy chodzą po jezdni. A czemu tylko dzieci mają korzystać z odblasków? Kieleccy policjanci byli też wczoraj na mszy w kilku innych podkieleckich wsiach. Rozdali 700 odblasków.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.