„U nas życie ludzkie nie ma już żadnej wartości" - ostrzegli wiernych biskupi meksykańskiego stanu Oaxaca. Wydali oni specjalny komunikat po zamordowaniu w ubiegłym tygodniu tamtejszego szefa straży przemysłowej Alejandro Barrity Ortiza, na którym wykonano swoisty wyrok śmierci.
Położony na południu Meksyku stan Oaxaca jest jednym z najbardziej niestabilnych regionów kraju. Rosnącej od lat pospolitej przestępczości oraz gwałtownym konfliktom socjalnym towarzyszy tam rozwój struktur mafijnych obejmujących różne sfery życia i tworzących prawdziwe państwo w państwie. Biskupi stanu Oaxaca przypomnieli w komunikacie, że obrona życia ludzkiego oraz popieranie sprawiedliwości i pokoju stanowią istotny element działalności ewangelizacyjnej Kościoła. Zaapelowali do wszystkich wierzących o usilne działanie na różnych szczeblach dla przywrócenia w życiu publicznym podstawowych wartości, które są niezbywalnym warunkiem rozwoju społecznego. „Nie możemy zwalniać się z obowiązku wspólnego działania na rzecz zgody, odbudowy więzi społecznych oraz wykorzeniania niesprawiedliwości i przemocy” – napisali meksykańscy biskupi. Wskazali zarazem, że te starania powinny rozpoczynać się od zmiany własnego sposobu myślenia i działania. „Jeśli każda rodzina walczyłaby o to, aby wszyscy jej członkowie byli kształtowani przez podstawowe wartości życia, sprawiedliwości i pokoju, to otwarłaby się droga, aby pewnego dnia mieć wokół siebie ludzi odpowiedzialnych i szczerych, zdolnych umacniać i bronić życie, wspierając sprawiedliwość i pokój” – czytamy w dokumencie biskupów z meksykańskiego stanu Oaxaca.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.