Obchody 10-lecia podróży Jana Pawła II na Kubę są nie tylko wyrazem wdzięczności temu Papieżowi. Wyrażają także żarliwe pragnienie ożywienia ewangelizacji - pisze Benedykt XVI w przesłaniu do kubańskich biskupów.
Papieski list przekazał im w Hawanie kard. Tarcisio Bertone. Watykański sekretarz stanu przybył na karaibską wyspę wieczorem 20 lutego. Wizytę upamiętniającą rocznicę papieskiej podróży rozpoczął dziś spotkaniem z miejscowym episkopatem. W przesłaniu Ojciec Święty przypomina, że główne cele duszpasterstwa to głoszenie nauki wiary, wprowadzanie w słuchanie Słowa Bożego oraz krzewienie modlitwy i życia sakramentalnego. Istotą misji Kościoła jest niesienie wszystkim Chrystusowego zbawienia – podkreśla Papież. Wspólnoty chrześcijańskie nie powinny się zniechęcać istniejącymi trudnościami. Ważne są także drobne gesty przyjaźni i dobrej woli. W tym kontekście dużego znaczenia nabiera posługa kubańskiego Kościoła najbardziej potrzebującym. Benedykt XVI przypomina, że ewangeliczne orędzie dotarło na Kubę pięć wieków temu i jest głęboko zakorzenione w kubańskiej duszy. Potrzebuje ona pasterskiej troski biskupów, by coraz bardziej ożywiać to dziedzictwo. Trzeba ukazywać, że Kościół pragnie dobra człowieka, promuje jego godność. Przyczyniając się do wzajemnego zrozumienia i pojednania, uszlachetnia człowieka i społeczeństwo – czytamy w papieskim przesłaniu do episkopatu Kuby. „Mam nadzieję, że uroczystości dziesiątej rocznicy wizyty Jana Pawła II na Kubie przyczynią się do ożywienia relacji między Kościołem a państwem” – stwierdził podczas spotkania z episkopatem tego kraju w Hawanie kard. Tarcisio Bertone. Watykański sekretarz stanu zaznaczył, że Kościół do wypełnienia swej misji duszpasterskiej potrzebuje niezbędnej przestrzeni wolności. Temat ten pogłębił podczas osobistych rozmów z poszczególnymi biskupami. Watykański sekretarz stanu zachęcił też episkopat Kuby do ożywienia działalności duszpasterskiej, pogłębienia ducha modlitwy oraz wspólnoty między poszczególnymi hierarchami i duchowieństwem. Kard. Bertone wskazał ponadto na potrzebę stałej formacji kapłańskiej oraz ożywienia duszpasterstwa powołań.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.