O wspieraniu misji i polskich migrantów, a także o inicjatywach podejmowanych
w diecezji tarnowskiej Radio Watykańskie rozmawiało z jej ordynariuszem, bp.
Wiktorem Skworcem.
RW: Kolejną sprawą aktualną w diecezji Księdza Biskupa jest peregrynacja relikwii bł. Karoliny Kózkówny...
Bp W. Skworc: Bp W. Skworc: Jest to inicjatywa nie tylko tarnowska. Relikwie te peregrynują także w innych diecezjach. Ogólnie zauważam wzrost kultu bł. Karoliny. Jestem nieustannie proszony o relikwie, zgłaszają się parafie, a także oddziały KSM-u. Dlatego w różnych diecezjach obecnie peregrynują te relikwie. Także w naszej diecezji KSM wystąpił z inicjatywą i peregrynacja trwa.
Bł. Karolina w swoich relikwiach nawiedza grupy młodzieży, bo one czynią z niej sztandarową postać. Karolina jest dla młodego człowieka ideałem czystości, ale także zaangażowania w parafię, w życie religijne. W swoim środowisku pełniła rolę pomocy, nawet „prawej ręki” proboszcza, bo tak bardzo się angażowała w życie religijne. I dzisiaj może także młodym pokazać, że warto się angażować. Dlatego grupy KSM-u zainteresowane są tym, żeby Karolina w swoich relikwiach zagościła u nich i przyniosła wciąż aktualne przesłanie swojej posługi, które może zainteresować młodego człowieka. Młodzież zatem promuje młodą patronkę.
RW: Rozmawiamy z Księdzem Biskupem półtora miesiąca po 10-leciu sakry biskupiej. Co z tego okresu było dla Księdza Biskupa najważniejszym przeżyciem?
Bp W. Skworc: Bp W. Skworc: Dziesięciolecie to minęło bardzo szybko. Było bardzo intensywne. Najważniejszym wydarzeniem z tego czasu była niewątpliwie wizyta Jana Pawła Wielkiego w Starym Sączu w 1999 r. Wydarzeniem tym ciągle żyjemy i do niego wracamy, bo pamiętamy przesłanie Papieża, wezwanie do świętości tam wypowiedziane. Wracamy na to miejsce, gdzie zachowaliśmy ołtarz papieski, przy którym Ojciec Święty sprawował Eucharystię i gdzie kanonizował matkę Kingę. Czynimy z niego miejsce spotkania rodzin i tam pielgrzymujemy przy okazji rocznicy papieskiej wizyty. Tam także spotyka się młodzież. Mamy małe muzeum pamiątek po Ojcu Świętym Janie Pawle II. Mam głęboką nadzieję, że wkrótce Stary Sącz i papieski ołtarz będzie miejscem pamięci o dwóch świętych – Kindze i Janie Pawle Wielkim.
RW: W tym celu poszerzacie zaplecze duszpasterskie...
Bp W. Skworc: Bp W. Skworc: Tak, kończymy obecnie budowę centrum formacji im. Jana Pawła II. Jest to dom pielgrzymkowy, a także rekolekcyjny, formacyjny, w którym będzie możliwość spotkania się z postacią, nauczaniem i przesłaniem Jana Pawła II.
RW: 10-lecie posługi przyniosło też konkretny owoc, jeśli chodzi o Kościół w Polsce: Ksiądz Biskup wyświęcił ponad 370 kapłanów, z których jedna trzecia pracuje za granicą.
Bp W. Skworc: Bp W. Skworc: To wielka łaska, że mogłem na tylu młodych ludzi włożyć ręce i ustanowić ich prezbiterami Kościoła oraz mogłem w tym dziesięcioleciu aż tylu posłać do pracy za granicą. W liczbie tej są zarówno ci, którzy podjęli posługę w krajach misyjnych, jak i ci, którzy podążyli za naszymi migrantami. To też jest powinnością Kościoła, żebyśmy nie zapomnieli o współczesnych migrantach, którzy za chlebem udają się poza Polskę. Dziękuję Bogu za to, że są w diecezji tarnowskiej kapłani wrażliwi, którzy wsłuchują się w głos Kościoła, w apel biskupa, mają wrażliwość serca i potrafią parę lat swojego kapłaństwa poświęcić tym Kościołom, gdzie brakuje głosicieli Ewangelii. Mocnym impulsem były słowa Benedykta XVI, wypowiedziane w katedrze warszawskiej. Prosił w nich, aby Kościół w Polsce bardziej się angażował zarówno w misyjne dzieło Kościoła – mamy bowiem potencjał personalny – jak i w duszpasterstwo migrantów. Oby ten głos Ojca Świętego był wszędzie słyszany, bo próśb z całego świata o księży jest bardzo wiele. Przyjeżdżają arcybiskupi i biskupi, piszą listy. Ostatnio był np. arcybiskup Ndżameny. Był on w Polsce, poszukując duszpasterzy, właśnie w momencie, kiedy w Czadzie rozpoczęły się dramatyczne wydarzenia.