O wspieraniu misji i polskich migrantów, a także o inicjatywach podejmowanych
w diecezji tarnowskiej Radio Watykańskie rozmawiało z jej ordynariuszem, bp.
Wiktorem Skworcem.
RW: Niedawno powstała inicjatywa ogłoszenia święta Trzech Króli jako dnia wolnego. W związku z tym w diecezji tarnowskiej zbierane są podpisy osób popierających ten pomysł.
Bp W. Skworc: Jest to inicjatywa oddolna, którą trzeba poprzeć. Zaangażujemy się w diecezji, żeby podpisy, potrzebne do przedstawienia wniosku w parlamencie, zostały zebrane. Mam zamiar poprosić przede wszystkim ruchy i stowarzyszenia działające na terenie diecezji, a także rady duszpasterskie, aby włączyły się w tę akcję. Trzeba, by to wielkie święto Objawienia Pańskiego było rzeczywiście świętem, dniem wolnym od pracy, a także mającym wymiar ekumeniczny, bo przecież w tym dniu nasi bracia z Kościołów wschodnich świętują Boże Narodzenie. Dlatego uważam, że należy się w tę akcję włączyć i diecezja tarnowska maksymalnie zaangażuje się w poparcie tego wniosku obywatelskiego.
RW: Nie jest to novum. Są kraje, gdzie dzień ten jest wolny od pracy...
Bp W. Skworc: Bp W. Skworc: Są dobre precedensy. O ile dobrze pamiętam, był to także problem włoskiego Kościoła. Też była inicjatywa obywatelska i to święto zostało przywrócone.
RW: Z aktualności: Księdzu Biskupowi zależy, żeby w każdej parafii byli nadzwyczajni szafarze Komunii świętej. Jest to posługa wprowadzona w Polsce stosunkowo niedawno. Okazuje się, że szafarze mogą być bardzo pomocni.
Bp W. Skworc: Bp W. Skworc: Spotykam się z szafarzami Komunii świętej w czasie wizytacji kanonicznych w parafiach. Ich posługa jest bardzo doceniana. W diecezji tarnowskiej ich pierwszą powinnością jest nie tyle rozdzielanie Komunii w czasie Mszy św. niedzielnej czy w tygodniu, bo diecezja cieszy się błogosławieństwem powołań i mamy wielu księży, natomiast chciałbym, żeby nadzwyczajni szafarze Komunii św. zanosili Eucharystię w niedziele chorym i starszym parafianom przebywającym w swoich domach. W ten sposób przestrzeń Eucharystii bardzo się rozszerza. Dotychczasowe doświadczenia pokazują, jak bardzo ważna jest to posługa i ile dobra przynosi. Co więcej, nadzwyczajni szafarze Komunii św. są także włączeni w grupy parafialne Caritas, bo najwyższym miłosierdziem jest zanoszenie Chrystusa choremu człowiekowi. Poza tym dokonuje się jeszcze systematyczna formacja zastępów mężczyzn, którzy zobowiązani są do rekolekcji, dni skupienia w ciągu roku i rzeczywiście następuje pogłębienie ich życia duchowego. Nie wolno zapomnieć o tym aspekcie, dlatego nalegam na księży proboszczów i rady duszpasterskie, żeby wyłonili właściwych kandydatów do tej posługi, żeby w każdej parafii był nadzwyczajny szafarz Komunii św.
RW: Czy proboszczowie muszą się wysilać, żeby znaleźć kogoś, kto by się podjął takiej posługi, czy też są ludzie do niej chętni?
Bp W. Skworc: Bp W. Skworc: Nasi wierni – a adresujemy tę ofertę do mężczyzn – z pewnością są chętni, ale mają także swoje opory, zarówno natury duchowej (czują się niegodni), jak i społecznej (co inni powiedzą? Wszak znają moje słabości, grzechy, a teraz ja mam być szafarzem Komunii św.). Z tego mogą wynikać pewne zahamowania. Myślę jednak, że wybór księdza proboszcza i konsultacja z radą duszpasterską sprawiają, że wybiera się godnych, cieszących się zaufaniem mężczyzn, którzy widzą w tym wyborze pewne zobowiązanie do jeszcze bardziej intensywnego życia duchowego i przykładnego życia religijnego oraz zaangażowania w społeczność lokalną. Dzieje się tak, że te opory znikają. Gdy spotykam się z szafarzami nadzwyczajnymi, mówią o swoim zadowoleniu z tej posługi oraz o tym, że więcej zyskują niż dają.
«« | « |
1
|
2
|
3
|
»
|
»»