Arcybiskup Kinszasy skrytykował polityków zajmujących się zbijaniem własnych interesów i zapominających o dobru ogółu obywateli. Wskazał, że nieodpowiedzialna władza jest bezużyteczna i destrukcyjna.
Abp Laurent Monsengwo Pasinya wezwał rząd Demokratycznej Republiki Konga do prowadzenia takiej polityki, która przyczyni się do rozwoju całego społeczeństwa, a nie, jak to jest do tej pory, tylko uprzywilejowanych grup. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Konga zabrał głos podczas forum katolickich polityków, które odbyło się w Kinszasie. Mówiąc o relacji między moralnością a polityką, zauważył, że Kongo nie wyjdzie z trawiącego je kryzysu, dopóki nie odkryje na nowo fundamentalnych wartości, na których buduje się pokojowe współistnienie. Abp Pasinya przypomniał ponadto rządzącym, że z podejmowanych przez nich decyzji rozliczy ich nie tylko kongijskie społeczeństwo, ale także Bóg.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.