Różańce, kubki, magnesy, a nawet woda kolońska - to tylko niektóre pamiątki przygotowane z okazji papieskiej podróży do USA. Chociaż Benedykt XVI przybędzie tam dopiero za 5 dni, przed bazyliką Niepokalanego Poczęcia w Waszyngtonie wielu już się z nim fotografuje.
Z daleka wygląda, jakby to sam Benedykt XVI stał przed sklepem z dewocjonaliami nieopodal bazyliki. Ubrany w białą sutannę i długą czerwoną pelerynę, z uśmiechem na twarzy trzyma rękę uniesioną do góry w geście pozdrowienia. Dopiero podchodząc bliżej można się przekonać, że to doskonałej jakości wycinanka tekturowa rozmiarów dorosłego człowieka. Przechodnie i turyści zwabieni wizerunkiem papieża chętnie fotografują się z tą jego podobizną. Choć wielu chciało ją kupić, wycinanka nie jest na sprzedaż. W sklepie można zakupić identyczne, lecz o wiele mniejszych rozmiarów. Półki sklepowe wprost uginają się od przeróżnych, prezentów, pamiątek i gadżetów związanych z wizytą Papieża w Stanach Zjednoczonych. Są wśród nich kubki do kawy, różańce, magnesy, podkoszulki, widokówki i książki. W sklepie, w którym na co dzień można znaleźć dewocjonalia wyprodukowane we wspólnotach zakonnych z całego świata, największe zainteresowanie wzbudzają jednak flakony „Papieskiej wody kolońskiej”. Etykietka przyklejona do butelki informuje, że została ona wyprodukowana na podstawie osobistego przepisu papieża Piusa IX.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.