Wczorajsza nominacja abpa Sławoja Leszka Głódzia na metropolitę gdańskiego i konferencja prasowa w kurii warszawsko-praskiej jest szeroko relacjonowana w dzisiejszej prasie.
Abp Sławoj Leszek Głódź będzie metropolitą gdańskim - potwierdził Watykan. Ingres odbędzie się 26 kwietnia. - napisała Gazeta Wyborcza. Abp. Głódź zastąpi odchodzącego na emeryturę abp. Tadeusza Gocłowskiego. - Idę do Was z sercem gotowym i ofiarnym na wypełnienie biskupich zadań - zwracał się wczoraj do swoich przyszłych diecezjan abp Głódź. Choć ma już nominację, arcybiskupem Gdańska zostanie w południe 26 kwietnia podczas ingresu w katedrze oliwskiej. Jego wczorajsza konferencja prasowa odbyła się jeszcze w kurii warszawsko-praskiej. - Do ingresu pozostaję tutaj ordynariuszem - podkreślał abp Głódź, grożąc palcem kilku księżom w sali konferencyjnej. Wyraził nadzieję, że na Wybrzeżu przyjmą go z miłością. Przypomnijmy: kiedy pojawiła się informacja, że to właśnie abp Głódź ma być metropolitą gdańskim, przeciwni temu trójmiejscy intelektualiści chcieli napisać do papieża Benedykta XVI (ostatecznie listu nie było). Najostrzej zabrzmiał Lech Wałęsa, który stwierdził, że nominacja dla abp. Głódzia byłaby dla archidiecezji "nieszczęściem i pokaraniem". Bo abp Głódź postrzegany jest jako hierarcha eurosceptyczny, który wielokrotnie występował jako obrońca i zwolennik stylu reprezentowanego przez Radio Maryja. Wczoraj nowy metropolita gdański chwalił "osiągnięcia społeczne i intelektualne" poprzednika. Na zarzut popierania ruchów antyeuropejskich odpowiedział krótko: - Spędziłem 16 lat poza Polską. Znam bolączki Europy, jej wielkość i małość. Nigdzie nie ma ani jednego słowa o moim sceptycyzmie wobec Unii. Niech mi nikt nie przypisuje tego, czego nie ma. Następne pytanie: o rozgłośnię ojca Tadeusza Rydzyka. - Ma ono swoje miejsce wśród mediów i jak każde dzieło nie jest doskonałe - odpowiedział abp Głódź. Kolejne: co dalej z prałatem Henrykiem Jankowskim, którego za głoszenie z ambony poglądów politycznych i za antysemickie wypowiedzi abp Gocłowski odsunął od kierowania parafią św. Brygidy. Tu abp Głódź wymówił się brakiem znajomości diecezji. - Na razie mieszka na terenie parafii - dodał.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.