Ojciec Święty łączy się w modlitwie z pogrążonymi w żałobie rodzinami ofiar katastrofy lotniczej w Demokratycznej Republice Konga. Czytamy o tym w telegramie kondolencyjnym wystosowanym przez kardynała sekretarza stanu Tarcisio Bertone.
Ojciec Święty wyraża także uznanie dla osób biorących udział w akcji ratunkowej oraz współczucie dla poszkodowanych w wypadku. Do katastrofy doszło 15 kwietnia w mieście Goma na wschodzie kraju. Załodze samolotu linii Hewa Bora nie udało się wystartować i DC-9 z 85 osobami na pokładzie rozbił się na terenie pobliskiego targowiska. Zginęło w sumie ponad 40 osób, choć cudem ocalała większość pasażerów, w tym kilkoro misjonarzy lecących do Kisangani.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.