Abp Głódź pożegnał Pragę

Biskup Sławoj Leszek Głódź żegnał się z praską diecezją. Dostał na drogę strażacki hełm i życzliwą pamięć wiernych. Kazał im kochać Pragę, Boga, bliźnich i ojczyznę - pisze Życie Warszawy.

Miał być w diecezji warszawsko-praskiej 15 lat, ale już po niespełna czterech musiał się z nią pożegnać. – Biskup jest człowiekiem drogi – mówił podczas wczorajszej, pożegnalnej mszy św. – Nie bez powodu w herbie biskupim jest kapelusz, symbol pielgrzyma. Zostałem skierowany do nowych zadań, ale zawsze będę potrzebował waszego wsparcia – dodawał wzruszony. Katedra św. Floriana i Michała Archanioła pękała w szwach. Strażacy w strojach bojowych, samorządowcy, Bractwo Kurkowe i wierni. Z Pragi, ale też z Wołomina i Ząbek, które należą do praskiej diecezji, a nawet zza Wisły. – Przyjechałem z ciekawości, bo dużo się o nim mówiło. Ale to chyba równy gość – mówił z uznaniem mieszkaniec Woli. W homilii bp Głódź przypominał, jak 3,5 roku temu witał się z diecezją na moście Śląsko-Dąbrowskim i jak przez krótki czas swojej posługi starał się być blisko małych struktur kościelnych i społecznych. – Starałem się być proboszczem proboszczów. Jeździłem po parafiach. Ale dopiero zacząłem się rozkręcać, a już muszę iść dalej – mówił wzruszony. Ale nie tylko wspomnienia i wzruszenie towarzyszyły pożegnaniu. Arcybiskup, poprzednio przez 13 lat biskup polowy Wojska Polskiego, nie zapomniał o swojej misji nauczycielskiej. Przypomniał o kryzysie wartości, pojęciowym zamęcie i nowych modelach życia. Mówił o tworzeniu wizji świata bez Boga i Dekalogu. Wierni byli wzruszeni. Niejedna chustka wędrowała do oczu. – Był solidarny i kochany. Z każdym praskim biedakiem potrafił rozmawiać – mówił długowłosy, siwy pan przytulony do filara katedry. – To wielka strata dla Pragi – komentowała pani, która trzymała naręcze kwiatów. Po mszy wręczyła je biskupowi. – Był nauczycielem miłości do ojczyzny, dynamicznym i zaangażowanym – chwalił bp. Głódzia biskup Piotr Jarecki, jeden z kandydatów na jego następcę. Samorządowcy chwalili biskupa za inicjatywy kulturalne i społeczne. – Zawsze znajdowaliśmy czas, by porozmawiać o Warszawie – mówiła prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Liczył się z nim lokalny samorząd. Nawet lewicowi radni dbali o dobre kontakty z hierarchą. Zasłynął z budowy pomników. Za jego kadencji stanął, krytykowany przez architektów, monument Ignacego Skorupki i kontrowersyjna Kapela Grajków. To ją powierzył na pożegnanie opiece Mikołaja, praskiego kloszarda. – Dbaj, by błyszczała i grała – przykazywał. Wiernych prosił o pamięć i modlitwę. Zapraszał na dorsza do Gdańska, gdzie w sobotę odbędzie się jego ingres. Arcybiskupa prażanie nie zapomną. W katedrze św. Floriana w głównej nawie na posadzce widnieje jego herb biskupi wraz z nazwiskiem.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
9°C Wtorek
dzień
10°C Wtorek
wieczór
9°C Środa
noc
7°C Środa
rano
wiecej »