Katolicy Wietnamu nie zapominają o swych współwyznawcach z prowincji Nghe An na północy kraju, skazanych niedawno za rzekome zakłócanie porządku publicznego.
W obronie Ngo Van Khoi i Nguyena Van Hai z wyrokami siedmiu i sześciu miesięcy pozbawienia wolności wystąpiły władze kościelne. Diecezja Vinh wydała w tej sprawie specjalny komunikat, wskazując na liczne nieprawidłowości procesowe i powszechne przekonanie o niesprawiedliwości wyroku. „Opinia publiczna jest przekonana, że tego rodzaju przypadki są wykorzystywane przez rząd: skazuje się niewinnych obywateli, by przykryć urzędnicze afery” – czytamy w komunikacie. Tę opinię potwierdzają pogłoski, że obu skazanych katolików czeka kolejny proces pod jeszcze poważniejszymi zarzutami.
Są zniszczenia w obwodach zaporoskim, odeskim, sumskim, charkowskim, chmielnickim i kijowskim.
Chodzi o tych, którzy uczestniczyli w śledztwach przeciwko Trumpowi.
Dzień wcześniej w wypadku autobusu szkolnego zginęła 15-latka.
Na liście pierwszy raz pojawił się opiekun osoby starszej i opiekun w domu pomocy społecznej.
Akta sprawy liczą prawie tysiąc tomów i wciąż ma ona charakter rozwojowy.
Dotyczy to m. in przedsiębiorców, lekarzy, inżynierów i nauczycieli.