Pocisk moździerzowy spadł we wtorek na ambasadę Watykanu w Damaszku powodując jedynie straty materialne - poinformował AFP watykański dyplomata Giorgio Ghezza. Pocisk spadł o 6.30 na dach budynku ambasady - powiedział Ghezza - doradca w nuncjaturze.
"Dzięki Bogu byliśmy wewnątrz i nikt nie został ranny" - dodał.
Ambasada Watykanu znajduje się w eleganckiej dzielnicy Al-Malki w centrum Damaszku.
Od wielu miesięcy pociski moździerzowe spadają każdego dnia w różnych dzielnicach Damaszku. Władze oskarżają o ostrzał rebeliantów.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.