14 lipca to we Francji święto narodowe, upamiętniające zdobycie Bastylii i początek Rewolucji Francuskiej. Mimo że dla Kościoła był to czas krwawych prześladowań, dzisiaj francuscy chrześcijanie biorą udział w narodowych obchodach, modląc się za ojczyznę.
Jednak rygorystycznie przestrzegany rozdział między państwem a Kościołem nadaje tym uroczystościom specyficzny charakter. Uroczysta Msza św. za Francję została odprawiona w katedrze wojskowej, czyli paryskim kościele św. Ludwika, powszechnie znanym jako Les Invalides. Biskup polowy Patrick Le Gal odprawił tam 12 lipca wieczorem Mszę św. dla żołnierzy. Drugim miejscem oficjalnych obchodów religijnych był Strasburg. Uroczysta Msza św. została odprawiona przez arcybiskupa tego miasta, Jean-Pierre’a Gralleta. Alzacja jest to jedyna prowincja francuska, w której obowiązuje konkordat podpisany przez Napoleona 15 lipca 1801 r. Obowiązek modlitwy za ojczyznę jest jednym z punktów tego konkordatu. Z tej okazji warto przypomnieć słowa francuskiego kardynała Rogera Etchegaraya, że modlitwa za Francję to więcej niż realizacja konkordatu Napoleona, to „akt duchowy chrześcijanina wobec ojczyzny”.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy