"Młodzi przyjaciele! Bóg i jego lud wiele od was oczekują, bo otrzymaliście największy dar od Ojca - ducha Jezusa. BXVI" - to treść pierwszego SMS-a rozesłanego w imieniu papieża do uczestników XXIII Światowych Dni Młodzieży w Sydney - relacjonuje Gazeta Wyborcza.
Spotkanie młodych katolików rozpoczęło się wczoraj mszą na nabrzeżu Barangaroo w Sydney, w której uczestniczyło ok. 150 tys. ludzi, w tym Aborygeni w tradycyjnych strojach z malunkami na ciele. Sam Benedykt XVI, który od niedzieli odpoczywa po długiej podroży z Rzymu, przyłączy się do młodych dopiero w czwartek. "Katolicki Woodstock", jak o spotkaniu piszą australijskie media, budzi nie tylko entuzjazm, ale i wiele kontrowersji w bardzo zlaicyzowanej Australii. Grupa No to Pope dobiła się wczoraj w sądzie anulowania doraźnych przepisów zabraniających "drażnienia pielgrzymów", czyli m.in. demonstracji w miejscach spotkań z papieżem. Do publicznych protestów przeciw Benedyktowi XVI szykują się ofiary molestowania przez księży, geje oraz przeciwnicy katolickiego zakazu antykoncepcji.
- Trenował u mnie dwa lata. Rozpoznałem go, kiedy stanął na balkonie bazyliki Świętego Piotra.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.