Informację o tym, że papież gotów jest po śmierci przekazać swoje narządy do transplantacji podaje za _The Times_ dziennik Polska.
Informacja o tym, że papież gotów jest po śmierci przekazać swoje narządy do transplantacji, pojawiła się krótko po opublikowaniu przez watykański dziennik "L'Osservatore Romano" artykułu poddającego w wątpliwość koncepcję, zgodnie z którą za koniec ludzkiego życia uznaje się śmierć mózgową. - czytamy w artykule. Tekst Lucetty Scaraffii, profesor historii nowożytnej na uniwersytecie w Rzymie, wywołał we Włoszech gorącą dyskusję. Niektórzy komentatorzy uznali go za sprzeciw wobec transplantacji organów. Prof. Scaraffia przyznała, że idea przeszczepów wywołuje u niej "pewien opór". W odpowiedzi na artykuł włoskie stowarzyszenie dawców organów potwierdziło, że Joseph Ratzinger jeszcze jako kardynał zapisał się do organizacji. W 1999 r. przyszły papież uznał oddawanie narządów za "akt miłości", dodając, że swoją kartę członkowską przez cały czas nosi przy sobie. W rzeczywistości jest mało prawdopodobne, aby nerki, serce czy wątroba Benedykta XVI mogły zostać oddane do transplantacji. Zwłoki papieży są bowiem chowane w stanie nienaruszonym. - pisze dziennik Polska.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.