Publikujemy opracowane przez KAI zestawienie 100. najważniejszych wydarzeń pontyfikatu Jana Pawła II. 25. szczególnie istotnym poświęcamy obszerniejsze noty.
49. VI ŚWIATOWY DZIEŃ MŁODZIEŻY, Częstochowa, 14-15.08.1991 Niezapomniany znak wyzwalania się Europy z jarzma komunizmu. To wszystko wyglądało jak piękny sen, a jednak zdarzyło się naprawdę. Oto do polskiego sanktuarium przybywają setki tysięcy młodzieży z krajów do niedawna zniewolonych przez ateistyczne i antykościelne reżimy. Przyjeżdżają na spotkanie ze słowiańskim Papieżem, który w znaczący sposób przyspieszył nadejście wolności, przez co spotkanie na Jasnej Górze stało się w ogóle możliwe. I kolejne "cuda": wśród miliona uczestników VI ŚDM było 100 tysięcy chłopców i dziewcząt z krajów ZSRR (który za cztery miesiące będzie już historią...); spod granicy kursuje specjalny, darmowy pociąg do Częstochowy; władze ZSRR godzą się, by ci, którzy nie mają paszportu przekraczali granicę jedynie na podstawie list sporządzonych w parafiach. Przybywają więc z Białorusi, Rosji, Ukrainy, krajów nadbałtyckich. Częstochowa wita także Węgrów, Rumunów, Bułgarów i mieszkańców wielu innych państw "realnego socjalizmu". Tu poczuli się wolni. Dla wielu był to pierwszy kontakt z wolnym światem: z tym, który dawało się odczuć w wyzwolonej Polsce i z tym, który "przywiozła" do Częstochowy młodzież z różnych stron świata. Papież wykorzystał to niezwykłe spotkanie, by przypomnieć młodzieży, że korzenie europejskiej jedności znajdują się na Zachodzie i na Wschodzie. "Kościół w Europie może w końcu swobodnie oddychać obydwoma płucami". To spotkanie stanowiło okazję do odkrywania duchowej jedności przez młode pokolenia chrześcijan z obydwu części kontynentu. Nie można też zapomnieć przebojowego hymnu częstochowskiego spotkania: "Abba, Ojcze". Jego pierwsze słowa: "Ty wyzwoliłeś nas, Panie..." idealnie oddawały radosny klimat tamtych dni, kiedy to młodzież Europy świętowała nadejście wolności. 50. Adhortacja apostolska "Pastores dabo vobis" o formacji kapłanów we współczesnym świecie, 25.03.1992 Analiza powołań w świecie i radykalne wymagania wobec kapłanów: nie jest wykonawcą jakiejś funkcji lecz ma być "drugim Chrystusem". Kapłan musi od siebie wymagać (formacja duchowa ale i intelektualna!) a okres seminaryjny ma być dla seminarzystów tym, czym dla Apostołów było przebywanie z Chrystusem. 51. Ustanowienie Światowego Dnia Chorego (na dzień 11 lutego - święto Matki Bożej z Lourdes), 09.05.1992 Papież szczególnie doświadczony cierpieniem ustanawia dzień poświęcony chorym, o których mówi, że są szczególnym darem dla Kościoła i wielokrotnie zachęca ich do ofiarowania swoich cierpień za Kościół. 52. Wystąpienie w sprawie Galileusza, 31.10.1992 Papież zachęca do nowego dialogu pomiędzy nauką a religią. Ubolewa, że dokonane niegdyś przez Kościół potępienie Galileusza, który bronił poglądu Kopernika, iż to Słońce a nie Ziemia są centrum Układu Słonecznego może utrwalać mit, że "duch nauki i jej etyka poszukiwania prawdy są nie do pogodzenia z wiarą chrześcijańską". 53. KATECHIZM KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO, 07.12.1992 Opasła, teologiczna książka światowym bestsellerem? A jednak! Katechizm Kościoła katolickiego został dotąd opublikowany w 50 językach świata; nakład dawno przekroczył 10 milionów egzemplarzy; tylko w ciągu pierwszego roku sprzedano 3 miliony. Wydawnictwa - i to nie tylko religijne! - rywalizowały ze sobą o uzyskanie praw do opublikowania tego dzieła; Katechizm wydawały także oficyny niekatolickie! Dziełem zainteresowali się nie tylko katolicy, ale cały chrześcijański świat (z wielkim uznaniem przyjął katechizm Kościół prawosławny) a nawet przedstawiciele innych religii. W ten sposób spełniło się gorące pragnienie samego Papieża, który określił Katechizm jako "jedno z największych wydarzeń w najnowszej historii Kościoła" oraz jako "najdojrzalszy i najdoskonalszy owoc" Soboru Watykańskiego II. Dzieło to redagowała przez blisko 10 lat powołana przez papieża komisja, zaś swoje propozycje i uwagi zgłaszali biskupi z całego świata. W ten sposób powstał syntetyczny wykład całej doktryny katolickiej w sprawach wiary i moralności, pisany przejrzystym, zrozumiałym językiem. I pewnie jest to jedna z tajemnic sukcesu Katechizmu. "Ludzie chcą posiadać Katechizm, ponieważ pragną wiedzieć co dzisiaj oznacza być katolikiem" - tłumaczył światowe powodzenie tego dzieła kard. Joseph Ratzinger. Prefekt Kongregacji Nauki Wiary zauważa, że jeszcze do początku XX wieku istniało coś w rodzaju podstawowego języka wiary katolickiej; wiadomo było, co oznacza łaska, grzech i co to są rzeczy ostateczne. W ostatnich latach ten wspólny język zatracił się, dlatego pojawiła się konieczność podobnego opracowania. Chrystus powiedział: "Ja jestem drogą, prawdą i życiem". Katechizm jest swoistym kodeksem drogowym dla tych, którzy chcą korzystać z tej właśnie Drogi... 54. Dziesiąta encyklika - "Veritatis splendor" - 06.08.1993 Wszechstronna analiza "zmysłu" moralnego współczesnego świata, któremu zaniepokojony Papież przypomina, iż istnieją nienaruszalne normy moralne. Pisze, że we współczesnym świecie nasilają się tendencje do rozerwania "więzi pomiędzy ludzką wolnością a prawdą". Dostrzega "rozpowszechnione dzisiaj szeroko tendencje subiektywistyczne, utylitarystyczne i relatywistyczne". Odrzuca się "tradycyjną doktrynę o prawie naturalnym, o powszechności i niezmiennej ważności jej nakazów". 55. V Światowy dzień Młodzieży w Denver (Colorado, USA) - 12-15.08.1993 Zdaniem wielu amerykańskich duszpasterzy papież otworzył nowy rozdział w ewangelizacji tamtejszej młodzieży, która - jak im się wcześniej wydawało - znudzona dobrobytem nie będzie zainteresowana spotkaniem z Papieżem. Znowu niespodzianka. Papież przypomina półmilionowej rzeszy młodzieży (to największe zgromadzenie w stanie Colorado) o sanktuarium sumienia. 56. Pielgrzymka na Litwę, Łotwę i do Estonii - 04-10.09.1993 Papież przekracza granicę byłego ZSRR! Hołd dla cierpiących w czasach komunizmu (m.in. poruszająca wizyta na Górze Krzyży w litewskich Szawlach); głos na rzecz pojednania pomiędzy w różny sposób ciemiężonymi i ludźmi komunistycznego aparatu.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.