Szkoły katolickie w Indonezji znajdują się w tragicznej sytuacji. Kościoła nie stać na ich dalsze utrzymywanie. W ciągu ostatnich pięciu lat biskupi zmuszeni byli zamknąć kilkaset placówek - donosi Nasz Dziennik.
Indonezyjski Kościół nie ma wystarczających środków na utrzymanie szkół katolickich i wynagrodzenie pracujących w nich nauczycieli. Wobec koniecznych w tej sytuacji podwyżek czesnego większość rodziców przenosi swoje dzieci do placówek publicznych, które są bezpłatne. W efekcie w ostatnich 5 latach w Indonezji zamknięto kilkaset szkół katolickich, natomiast szkoły publiczne z powodu przeludnienia nie są w stanie zapewnić wszystkim odpowiedniego wykształcenia. Kryzys szkolnictwa katolickiego był głównym tematem zgromadzenia plenarnego tamtejszego Episkopatu. Biskupi zdecydowali o powołaniu instytucji, która będzie zajmować się kształceniem i formacją (na ten punkt położono nacisk) pracowników katolickich ośrodków oświatowych.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.