Do zakończenia „masakry w strefie Gazy" wezwał 29 grudnia przewodniczący francuskiej sekcji katolickiej organizacji „Pax Christi".
Bp Marc Stenger przypomniał, że podobny apel z inicjatywy tego stowarzyszenia został podpisany przez przedstawicieli organizacji chrześcijańskich już 11 listopada 2006 r. „Dość już krwi i łez w Gazie – pisała «Pax Christi» dwa lata temu. – Żadna racja polityczna nie usprawiedliwia krwi i łez niewinnych, jakiejkolwiek by byli narodowości”. Organizacja katolicka „wzywa Ehuda Olmerta, premiera Izraela, oraz Ismaila Hanyeha, szefa Hamasu, do powstrzymania masakry oraz zakończenia narastającego konfliktu, którego jedynym skutkiem są zniszczenia, cierpienie i śmierć”. „Naród Izraela i naród Gazy są naszymi przyjaciółmi. To ich pragniemy i musimy bronić” – precyzuje tekst, w którym bp Stenger jako przewodniczący „Pax Christi” zwraca się również do prezydenta Republiki Francuskiej, „by uczynił wszystko, co możliwe, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się konfliktu”. Palestyńczycy zawiesili 29 grudnia wszelkie pokojowe negocjacje z Izraelem. Z kolei szef izraelskiego ministerstwa obrony zapowiedział w parlamencie, że jego kraj „do ostatniej kropli krwi” będzie walczyć z Hamasem. Od soboty w wyniku izraelskich nalotów na Strefę Gazy zginęło – według źródeł palestyńskich – ponad 300 osób, a niecałe półtora tysiąca zostało rannych. Wraz ze wzrostem napięcia napływają coraz to nowe apele o zaprzestanie działań zbrojnych. 28 grudnia do przywrócenia rozejmu wzywał Benedykt XVI, apelując do odpowiedzialnych za tę sytuację „o odruch człowieczeństwa i rozsądku”.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.