Od kilku dni była hanowerska, ewangelicka świątynia Gustawa Adolfa nie jest już kościołem, a synagogą.
Powstały w 1968 roku budynek sakralny został za blisko 3,5 miliona euro przebudowany, wyremontowany i obecnie mieści się w nim synagoga wraz z gminnym centrum Ez Chaim. Jak podaje „Hamburger Abendblatt“, przewodnicząca Centralnej Rady Żydów w Niemczech, Charlotte Knobloch, decyzję o przejęciu budynku nazwała delikatną, ale i odważną. Coś, co było jeszcze nie taka dawno nie do pomyślenia, teraz stało się faktem, dzięki temu zaś na nowo ożywi się dialog między chrześcijanami i żydami. Prócz synagogi w pomieszczeniach centrum Ez Chaim znalazło się także miejsce na bibliotekę, salę sceniczną, punkt informacji, centrum dla młodzieży, biura, dwa mieszkania, kawiarnię i przedszkole. Dziennikarze „Nordwest-Zeitung“ zwrócili natomiast uwagę na fakt, iż obecni wyznawcy judaizmu w Hanowerze to głównie żydzi, którzy przybyli do Niemiec z Europy Wschodniej. II wojnę światową przeżyło zaledwie 20 hanowerskich żydów – dziś gmina liczy 600 wyznawców. To dzięki przybyszom ze wschodu nasza religia znów ma w Niemczech przyszłość – stwierdziła Charlotte Knobloch.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.