Elżbieta II była gotowa zdzielić dyktatora Ugandy Idi Amina po głowie ceremonialnym mieczem, gdyby w 1977 r. ośmielił się stawić nieproszony na obchody 25. rocznicy odziedziczenia przez nią tronu - wynika z zapisków krewnego królowej, Lorda Mountbattena.
Wiadomość tę podał na swym portalu "Daily Telegraph", powołując się na osobiste notatki sporządzone przez dalekiego kuzyna monarchini, Lorda Mountbattena (1900-79). Wgląd do nich uzyskał profesor Phillip Murphy, dyrektor badań Instytutu ds. Commonwealthu podczas pracy nad książką "Monarchia i koniec imperium".
Idi Amin, prezydent Ugandy w latach 1971-79, nie dostał oficjalnego zaproszenia na uroczyste nabożeństwo w katedrze św. Pawła w dniu 7 czerwca 1977 r. z udziałem szefów rządów Commonwealthu, nie został też zaproszony na ich spotkanie z monarchinią w ramach oficjalnych obchodów srebrnego jubileuszu Elżbiety II.
Zachodziły jednak obawy, że jako człowiek znany ze swej nieprzewidywalności Idi Amin stawi się na spotkanie bez zaproszenia. By zminimalizować ryzyko zakłócenia obchodów, rząd postawił w stan pogotowia służbę graniczną i jednostkę komandosów. Mimo to Elżbieta II nadal obawiała się, że niespodziewany przyjazd Idi Amina odwróci uwagę od rocznicowych obchodów i wywoła niepotrzebny zgrzyt - napisał w swoich notatkach Lord Mountbatten.
Zapytana przez niego, co zrobi, jeśli do tego dojdzie, 51-letnia wówczas monarchini odparła, że użyje pokrytego masą perłową ceremonialnego miecza, który Lord Mayor (mer londyńskiego City) umieszcza przed nią, gdy przewodniczy uroczystościom w City, do zdzielenia nieproszonego gościa po głowie.
Według "Daily Telegraph" sprawa ta dowodzi, że Elżbieta II traktowała poważnie potencjalne zagrożenie stwarzane przez dyktatora Ugandy w latach 70.
W 1972 r., po wygnaniu z Ugandy ok. 80 tys. osiadłych tam Indusów - posiadaczy brytyjskich paszportów, którzy w większości urodzili się już na miejscu jako potomkowie indyjskich imigrantów ściągniętych do Ugandy przez Brytyjczyków, gdy kraj ten był brytyjską kolonią - Amin znalazł się na czarnej liście Londynu. Jego reżim potępiano za represjonowanie politycznych przeciwników i prześladowanie całych grup etnicznych.
W 1977 r. Wielka Brytania zerwała z Ugandą stosunki dyplomatyczne. Idi Amin ogłosił się wówczas "Pogromcą Imperium Brytyjskiego".
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.